Jan Sulmicki jest pracownikiem Instytutu Handlu Zagranicznego i Studiów Europejskich w Kolegium Gospodarki Światowej w Szkole Głównej Handlowej. Doradzał kolejnym prezesom Narodowego Banku Polskiego, zasiadał w latach w Radzie Nadzorczej PBK S.A, był przedstawicielem Polski w Radzie Nadzorczej Banku Światowego w Waszyngtonie, pracował także w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych.
Kandydat nie jest bliżej znany ekonomistom rynkowym. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu mówi, że z analizy publikacji naukowych Jana Sulmickiego nie wynika, żeby był „antybalcerowiczowski”. Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH uważa, że jest to kandydatura dość neutralna.
Leszek Balcerowicz zakończy swoją kadencję na stanowisku prezesa NBP 10 stycznia. O tym, czy prezydencki kandydat na szefa NBP zostanie zaakceptowany, zadecyduje Sejm. Marek Kuchciński, szef klubu Prawo i Sprawiedliwość, uważa, iż uzyskanie większości dla Jana Sulmickiego nie powinno stanowić problemu.