„Przed zakończeniem sesji 12 listopada na GPW indeks WIG-20 tracił około 9 proc. Jednak podczas tzw. dogrywki, czyli fixingu, indeks znacznie zmniejszył straty, pojawiły się bowiem duże zlecenia kupna. W rezultacie kursy akcji wielu spółek z WIG-20 w końcówce sesji skoczyły w górę. Ostatecznie WIG-20 spadł o 4,9 proc.” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.
„21 listopada o możliwości popełnienia manipulacji na tej sesji zawiadomiła prokuraturę Komisja Nadzoru Finansowego. Według KNF postępowanie osoby działającej w imieniu JP Morgan Securities może być uznane za manipulację akcjami spółek z indeksu WIG20” – informuje „Puls Biznesu”
„Śledztwo ABW dotyczy manipulacji 12 listopada, na zamknięcie notowań sesji w Warszawie instrumentem finansowym (akcjami spółek wchodzących w skład indeksu WIG 20). Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Warszawie” – cytuje komunikat Zespołu Prasowego ABW „Puls Biznesu”.
Komisja Nadzoru Finansowego sprawnie ustaliła kto stoi za tajemniczymi transakcjami tamtego dnia. Zdaniem KNF manipulacyjne działania JP Morgan miały zabezpieczyć pozycję firmy na rynku futures. Śledztwo ABW nadzoruje prokuratura.
Więcej na temat śledztwa, dotyczącego działań JP Morgan na fixingu w dzisiejszym wydaniu „Pulsu Biznesu”, w artykule pt. „ABW sprawdza działania JP Morgan na fixingu cudów” (KZ).
K.M.K.