Na początku września Komisja Nadzoru Finansowego ostrzegała, że niektórzy ubezpieczyciele sprzedają polisy OC zbyt tanio. Nie minęły trzy tygodnie, a KNF zabiera się za polisy AC i pyta o zasady ich wyliczania.
W raporcie Rzecznika Ubezpieczonych czytamy, że w pierwszym półroczu 2013 r. liczba skarg odnosząca się do obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wzrosła – o 8,9% w stosunku do analogicznego okresu minionego roku. 3,1% skarg związanych było z podwójnym ubezpieczeniem OC (w I półroczu 2012 r. – 5,6%).
Jeżeli chodzi o skargi na autocasco (AC), to ich liczba jest niewielka. Dotyczą m.in. sposobu likwidacji szkody poprzez nieuprawnione kwalifikowanie jej jako szkody całkowitej, problematyki wypłaty odszkodowania z tytułu utraty wartości handlowej pojazdu, ustalania na zbyt niskim poziomie świadczeń odszkodowawczych, dochodzonych w ramach obowiązkowego ubezpieczenia OC sprawcy szkody, obniżania przez zakład ubezpieczeń stawek za roboczogodziny, jak też zaniżania przez ubezpieczycieli wartości pojazdu w stanie sprzed szkody oraz zawyżania wartości wraku bez jednoczesnego udzielenia pomocy w jego zbyciu za ustaloną przez zakład ubezpieczeń cenę. Ten ostatni problem podnoszą też kancelarie odszkodowawcze, twierdząc, że ubezpieczyciele nierzadko zaniżają wartość wycen, a co za tym idzie – wartość szkód.
Sami ubezpieczyciele deklarują, że nie mają nic do ukrycia, bo korzystają z dostępnych na rynku katalogów – Eurotax i InfoExpert. Dzięki nim precyzyjnie określają wartość samochodu. Ponadto twierdzą, że brane pod uwagę stan techniczny i dodatkowe wyposażenie mogą stanowić podstawę nawet 10-procentowej korekty wartości.
Komisja Nadzoru Finansowego postanowiła jednak zareagować na dobiegające z rynku głosy i – zgodnie z informacjami Polskiej Izby Motoryzacji – skierowała do ubezpieczycieli list z prośbą o wyjaśnienie, jakimi zasadami kierują się przy zawieraniu umów AC oraz czy weryfikują wartość pojazdu, również na etapie likwidacji.
Polska Izba Ubezpieczeń nie udzieliła jak dotąd odpowiedzi na pytanie o to, czy zrzeszone w jej ramach towarzystwa otrzymały od KNF podobne zapytania. W rozmowie z Bankier.pl Maciej Krzysztoszek z KNF potwierdza, że Komisja wysyła podobne zapytania, ale tylko do wybranych firm i nie jest to element żadnej szeroko zakrojonej akcji.
