Przy zakładaniu konta w banku HVB we Frankfurcie (właściciel BPH), nie przeszkadza brak adresu zamieszkania. Wymagane jest tylko pozwolenie na pracę w Niemczech. W Deutsche Bank PBC (Plus Konto) potrzebny jest dowód potwierdzający tożsamość (najlepiej paszport) oraz dokument z Urzędu Miasta Działu Ewidencji Ludności potwierdzający stałe zameldowanie. W UniCredito Banca w Mediolanie (kontroluje Pekao S.A.) podstawą otwarcia konta jest włoski NIP. Uzyska się go tylko pod warunkiem legalnego zatrudnienia i usankcjonowanego prawa pobytu. W Barclays Bank i Lloyd’s Bank w Londynie najlepiej widziana jest umowa o pracę lub list od pracodawcy (o wysokości zarobków). Przyda się też potwierdzenie stałego adresu, np. rachunek za gaz, numer telefonu stacjonarnego lub komórkowego (ale tylko na abonament).
Eksperci radzą, by skorzystać z możliwości, jakie daje internet. Założyć konto drogą elektroniczną można niemal na stronach każdego większego banku zagranicznego. Procedura nie różni się niczym od tej, jaką stosują rodzime e-banki. Jednak i w tym przypadku trzeba się liczyć z koniecznością dostarczenia (np. w formie listu) kopii dokumentów potwierdzających tożsamość.
Polscy bankowcy zachęcają z kolei do otwierania w kraju kont walutowych. Na przykład w BZ WBK można otworzyć Konto24 Euro. Wydawana jest do niego karta płatnicza MasterCard. Dokonując tą kartą transakcji w euro, klient nie traci na przeliczeniach kursowych. Konto może być również zasilane z zagranicy – czytamy w „Gazecie Prawnej”.