Wskaźnik koniunktury bankowej Pengab spadł o 1,5 pkt do 38 pkt. Jest to spowodowane spowolnieniem wzrostu kredytów konsumenckich, dla firm, gotówkowych i hipotecznych. Jednocześnie spadła sprzedaż obligacji, jednostek funduszy oraz polis ubezpieczeń na życie. To spowolnienie sezonowe, odnotowywane na początku każdego roku. Prezes IBOiR Pentor Eugeniusz Śmiłowski podkreśla, że nie ma niepokojących zewnętrznych czynników zagrażających koniunkturze.
Ponad 40 proc. bankowców oczekuje wzrostu aktywności depozytowej zarówno klientów indywidualnych, jak i firm. 80 proc. uważa, że nadal będą rosnąć kredyty, a największy popyt będzie na kredyty hipoteczne i konsumpcyjne. Połowa bankowców jest zdania, że ten rok będzie jeszcze lepszy dla sektora niż ubiegły, a 40 proc, że przynajmniej równie dobry. Bankowcy uważają, że największe źródła wzrostu zapewni im rynek detaliczny.