Opóźnionym pond godzinę pociągiem z Warszawy, bez Warsu, z wyłączonymi wagonami, wyziębionym skaldem przy 22 stopniach mrozu dotarł do Krakowa prof. Leszek Balcerowicz. Na szczęście Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie jest tak blisko Dworca, że spotkanie rozpoczęło się o czasie. Konferencję „20 Lat Przemian Ustroju Gospodarczego Polski” rozpoczął Rektor UEK, prof. Roman Niestrój.
Jak powiedział – obok zmian demokratycznych, uczczonych 6 czerwca, należy pamiętać o zmianach gospodarczych, ekonomicznych. Dlatego właśnie ta styczniowa Konferencja poświęcona dokonaniom i wyzwaniom. Może te ekstremalne warunki podróży spowodowały, że Leszek Balcerowicz był jeszcze ostrzejszy i waleczniejszy niż zazwyczaj, ale jak sam powiedział – trzeba walczyć, by zmieniać opinie publiczną, walczyć o uwagę mediów dla rozwiązań sensowych. I walczył! Jego zdaniem trzy największe wyzwania dla Polski to właśnie walka o opinię publiczną, o dobre prawo i rozsądną strukturę państwa.
Oto „plan Balcerowicza” na czas najbliższy.
Po pierwsze – fałszywi święci mikołaje do domu! Przypomniał, że nawet bardzo bogate kraje rozbudowywały elementy państwa socjalnego dopiero wtedy, kiedy były bogate. Na dodatek obietnice ułatwień, dodatków socjalnych powiększają sferę wykluczonych, nie skłaniają ludzi do wysiłku. Zdaniem Balcerowicza, trzeba mieć naprawdę słabe pojęcie o człowieczeństwie, by sądzić, że becikowe spowoduje decyzję o urodzeniu dziecka. Nie dajmy się więc zwodzić fałszywym dobrodziejom!
Po drugie – chcemy mieć dobre prawo, wybierajmy dobrych prawodawców. Jeśli społeczeństwo zapomni, kto obiecywał fałszywie, to powtórzy te same błędy i wybierze znowu partaczy prawnych. Na dodatek rządy licytują się w tym, który z nich wyda więcej ustaw. To absurd, bo jak jest ich dużo, to znika stabilność dla obywateli i przedsiębiorców, a na dodatek tworzy się buble prawne. Jego zdaniem trzeba wywierać presje na rząd, by naciskał mocniej na gaz, ale także na prezydenta, by zdjął nogę z hamulca.
Po trzecie – Własność państwowa to jest Włoszczowa! Odsunięcie polityków od firm, sprywatyzowanie ich, wprowadzenie normalnego, a nie politycznego zarządzania do spółek Skarbu Państwa to koleje zadanie rządu.
Jak twierdzi prof. Leszek Balcerowicz, jeśli domagasz się od mediów racjonalności, to musisz mówić językiem mediów, nawet samemu układać slogany oddające istotę rzeczy. I podkreślił, że ten z Włoszczową wymyślił osobiście.
Na marginesie wizyty w krakowskim Uniwersytecie Ekonomicznym, można zauważyć kilka drobiazgów. Część Konferencji, w której prof. Leszek Balcerowicz brał udział, pokazała także ile jeszcze jest do zrobienia w świadomości młodych ludzi. Po pierwsze, Balcerowicz ironicznie się uśmiechał, kiedy zawsze(!) przed nazwiskiem podawano długi ciąg tytułów, z pietyzmem podkreślając kto habilitowany, a kto nie. W dzisiejszym świecie profesorem się nie jest, ale bywa przez trzy lata na kontrakcie. Po drugie – na pytanie o rady dla studentów powiedział jedno zdanie – korzystajcie z wolności! Trzeciej lekcji udzielił studentowi (ale pewnie i wielu innym studentom), który zadając pytanie zaczął od tego, że nie jest godny, że nie powinien wobec tak znamienitych nauczycieli akademickich, etc. Profesor Balcerowicz przerwał mu i zaapelował – Młody człowieku – Więcej odwagi! I mniej czołobitności!
Źródło: PR News