Kiedy rok temu Bank of America zamierzał podnieść opłaty za korzystanie z jego usług, tysiące Amerykanów ostentacyjnie wycofało swoje środki i przeniosło je do innej, mniej znanej instytucji finansowej. Właśnie mija rok od słynnego Bank Transfer Day. Czy Amerykanie wciąż mają powody, żeby odwracać się od wielkich bankowych marek?
Źródło: Thinkstock
5 listopada ubiegłego roku wyraźnie zapisał się na kartach historii amerykańskiej bankowości. To wtedy, w ramach społecznościowej inicjatywy rozpropagowanej głównie na portalu Facebook, kilkaset tysięcy Amerykanów – w akcie protestu wobec podnoszenia bankowych opłat (głównie przez Bank of America) przeniosło rachunki z wielkich, komercyjnych marek do mniejszych unii kredytowych.
Jedna inicjatywa, miliony nowych klientów
O Bank Transfer Day rozpisywały się największe światowe media, podkreślając przede wszystkim siłę wirtualnego przedsięwzięcia, którego realizacji Amerykanie podjęli się w zaskakująco szybkim tempie.
» Kilkaset tysięcy klientów zmieniło bank |
Od czerwca 2011 do czerwca 2012 r. liczba klientów unii kredytowych wzrosła dzięki temu o 2,16 mln. To największy skok tej wartości w minionym dziesięcioleciu. Rok wcześniej liczba nowych klientów zmieniła się tylko o ponad 550 tysięcy.
Krajobraz po masowej migracji
Jednorazowe akcje tego typu robią co prawda wrażenie, ale zazwyczaj nie niosą systemowych zmian. Mimo to, instytucje dotąd traktowane przez Amerykanów po macoszemu, wskutek tego pojedynczego przedsięwzięcia dostały w prezencie pokaźne grono nowych klientów. Wyzwaniem dla nich będzie tę statystykę utrzymać.
Na niedawnej konferencji Christian – wciąż apelując o uniezależnienie się od globalnych bankowych molochów – zachęcała unie kredytowe, by nie osiadały na laurach, ale niesione falą popularności intensywnie zabiegały o młodych klientów, zwłaszcza poprzez social media. Darmowy sukces, jaki odniesiono 12 miesięcy temu, w tym roku bowiem się nie zdarzy. Z racji wtorkowych wyborów prezydenckich, obchodów Bank Transfer Day nie będzie – zapowiedziała pomysłodawczyni ubiegłorocznej akcji, Kristen Christian.
Mimo to, Christian konsekwentnie namawia do aktywnej i świadomej zmiany instytucji na inną. – Konsumenci nie potrzebują oficjalnych obchodów, żeby wycofać swoje środki z banku, który traktuje ich nie fair – mówiła przy okazji ogłaszania decyzji co do tegorocznej edycji Bank Transfer Day.