mBank wprowadza cele oszczędnościowe dla klientów w wieku 13 – 17 lat. Użytkownik konta będzie mógł oszczędzać na końcówkach transakcji lub odkładać stałe kwoty.
Mechanizm znany do tej pory z oferty dla dorosłych trafi już w najbliższy czwartek do rachunków dla małoletnich klientów. Użytkownicy będą mogli definiować sobie różne cele oszczędnościowe, a następnie oszczędzać na nie na końcówkach transakcji. Do wyboru będą cztery ustawienia:
- Zaokrąglanie kwot do pełnych sum (od kwoty 10 zł). Jeżeli nastolatek wyda kartą np. 19,50 zł, to kwota zostanie zaokrąglona do 20 zł, a 0,50 zł trafi na rachunek celowy,
- Odkładanie stałej kwoty z przedziału 3-10 zł. Do każdej transakcji zostanie doliczone np. 5 zł, które trafią na rachunek celowy,
- Odkładanie określonego procentu w przedziale od 1 do 15 proc. Do każdej transakcji zostanie doliczony procent, który zasili konto celowe,
- Odkładanie określonej miesięcznej kwoty – zasada działania podobna do zlecenia stałego.
Odkładanie na końcówkach transakcji to jeden z ciekawszych sposobów na „bezbolesne” oszczędzanie. Podczas dokonywania codziennych zakupów drobne kwoty odkładane na koncie oszczędnościowym są w zasadzie nieodczuwalne, a w skali miesiąca potrafi się uzbierać konkretna suma. To dobry pomysł na naukę oszczędzania „przy okazji”.
A jak wynika z badań przeprowadzonych przez mBank, młodzi chcą oszczędzać, choć nie zawsze wiedzą na co. 73 proc. ankietowanych w wieku 13-17 lat przyznaje, że już teraz odkłada sobie pieniądze, a 78 proc. chciałoby zacząć regularnie oszczędzać.
Jedynym mankamentem nowego produktu jest oprocentowanie. Podstawowe wynosi raptem 0,4 proc. w skali roku, ale jeśli nastolatek uzbiera 100 zł przez miesiąc, to stawka rośnie do 1 proc. Z drugiej jednak strony, w obliczu niskich stóp procentowych, takie stawki to obecnie rynkowy standard.