Inwestorzy mają powody do radości. Dobre informacje napłynęły z Niemiec, Hiszpanii oraz USA. Złoty umacnia się do głównych walut.
We wtorek inwestorzy mieli dużo powodów do radości. W pierwszej kolejności napłynęły dane z Niemiec. Indeks instytutu Ifo, wzrósł w grudniu do 107,2 punktów, wobec oczekiwań ekonomistów na poziomie 106,1 punktów. Następnie odbyła się aukcja hiszpańskich bonów skarbowych. Średnia ich rentowność wyniosła 1,735 proc. (3- miesięczne) oraz 2,435 proc. (6- miesięczne). Inwestorzy żądają niższych stóp zwrotu, co świadczy o poprawie sentymentu na rynku. Po aukcji rynek euro-dolara zyskał ponad 100 pipsów wybijając się przy tym z trwającego od kilku dni trendu bocznego. Smaku dodały publikacje danych z USA. Liczba pozwoleń na budowę domów wyniosła w listopadzie 681 tys. Rozpoczęto budowę 685 tys. domów. Inwestorzy oczekiwali odczytów na poziomach odpowiednio: 635 tys. oraz 630 tys.
Jeśli korekta na rynku euro-dolara utrzyma się, to w perspektywie jednego – dwóch dni, kurs może osiągnąć poziom 1,3223 USD. Jest to także poziom średnioterminowej linii trendu. Jej przebicie otwiera nam kolejny cel na poziomie 1,3326 USD. Jeśli rynek cofnie się, to najbliższe wsparcie znajdzie się na poziomie 1,2943 USD. O godz. 16.00 inwestorzy płacili za euro ok. 1,3118 USD.
Na godzinnym wykresie kursu pary euro-frank zachowanie oscylatora stochastycznego może zapowiadać odwrócenie trendu na tym rynku. Czynnikiem prowzrostowym jest korekta, która zaczęła się na rynku euro-dolara. O godz. 16.00 inwestorzy płacili za euro ok. 1,2166 CHF.
Poprawa sentymentu na światowych parkietach pomogła w aprecjacji złotego. Dodatkowo wczorajsze dane o produkcji przemysłowej mogą być przesłanką o podniesieniu stóp procentowych w Polsce. We wtorek Bank Centralny Węgier zdecydował się na taki krok i podniósł stopy procentowe o 50 punktów bazowych do 7 proc., co jest najwyższym kosztem pieniądza w Unii Europejskiej. O godz. 16.00 inwestorzy płacili za euro ok. 4,451 PLN oraz za dolara ok. 3,394 PLN. Kurs pary euro-złoty może bronić wsparcia na poziomie 4,438 PLN. Jego przebicie otwiera już drogę do poziomu 4,357 PLN. Jeśli rynek euro-dolara pozostanie w trendzie wzrostowym do końca tygodnia taki scenariusz ziści się także na naszym podwórku. Kurs pary dolar-złoty również skierował się na południe. Najbliższe wsparcia znajdują się na poziomach 3,351 PLN oraz 3,295 PLN.
Źródło: Noble Markets