Ponad dwa miliardy dotacji jeszcze w tym roku. Wnioski rozpatrywane w 60 dni. Dodatkowo preferencyjne kredyty bez konieczności zabezpieczenia majątkiem przez najbliższe dwa lata na łączną kwotę miliarda złotych. To początek tego, na co mogą liczyć małe i średnie przedsiębiorstwa podczas kolejnej unijnej „sześciolatki” 2014-2020. Pierwsze już otrzymały dofinansowanie. Czy polskim firmom uda się nadgonić przepaść, jaka dzieli je od liderów innowacji w Europie?
Od pierwszego września ruszył nabór wniosków w ramach programu „Inteligentny rozwój”. To początek nowej fali w ramach europejskiego budżetu na lata 2014-2020. W siedmiu konkursach, które zostaną ogłoszone we wrześniu i październiku w ramach „Inteligentnego rozwoju” suma dotacji wyniesie 2,1 miliarda złotych.
Obok dotacji Unia stara się rozruszać europejską gospodarkę poprzez preferencyjne kredyty. Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał niedawno z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym umowę umożliwiającą wygenerowanie akcji kredytowej wśród małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce na kwotę 1 mld zł w ciągu kolejnych dwóch lat. Firmy otrzymają kredyty bez konieczności zabezpieczania ich majątkiem, dzięki zastosowaniu 80 proc. gwarancji BGK, która z kolei jest zabezpieczona przez Europejski Fundusz Inwestycyjny w ramach programu COSME.
– Głównym celem COSME jest wzmocnienie konkurencyjności małych i średnich firm. Jego budżet wynosi 2,3 miliarda euro, z czego co najmniej 60 procent (1,4 mld euro) zostanie przeznaczone na instrumenty finansowe, w tym Instrument Gwarancji Kredytowych oraz Instrument Kapitałowy dla Wzrostu – wyjaśnia Paweł Dziekoński, Dyrektor Departamentu Produktów Kredytowych w Deutsche Bank.
Umowa z EFI umożliwi BGK uruchomienie nowego produktu gwarancyjnego oraz pobudzenie akcji kredytowej na korzystnych warunkach dla około 5000 małych i średnich przedsiębiorstw. Maksymalna kwota kredytu będzie mogła wynieść 600 tys. zł. Jak podaje BGK najczęstsza kwota kredytu to około 200 tys. zł. Kto może się o nie ubiegać? Wymagania są niewielkie: – Klient powinien posiadać zdolność kredytową. Właściwie nie ma wyłączeń sektorowych z wyjątkiem czterech branż: produkcja broni, alkoholi, tytoniu i hazard – powiedział na konferencji prasowej Prezes BGK Dariusz Kacprzyk.
Preferencyjne finansowanie w ramach programów ramowych Unii Europejskiej można już otrzymać w kilku polskich bankach. Obejmuje kredyty inwestycyjne, obrotowe, leasing, pożyczki oraz poręczenia kredytów.
Polskie innowacje potrzebują wsparcia
Z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka w latach 2007-2013 PARP przeprowadziła 81 konkursów, w wyniku których podpisała 14 tys. umów o łącznej wartości prawie 20 miliardów złotych. Szczególną popularnością cieszyły się projekty technologiczne współfinansowane z działania 8.1. W ich wyniku powstało wiele projektów. Te najbardziej znane to: Audioteka.pl, Evenea.pl, Listonic.pl,Ciufcia.pl i Sare.pl.
Jak zaznacza Ministerstwo Rozwoju i Infrastruktury, pełna ocena efektów POIG będzie możliwa po 2015 roku, kiedy zakończą się realizowane w jego ramach projekty. – Dane pokazują, że trend jest pozytywny. Polskie firmy przeznaczają coraz więcej środków na badania i rozwój, jednak nadal mamy dużo do zrobienia w tym zakresie – podkreśla Paweł Dziekoński z Deutsche Bank. – Wydatki na R&D sektora polskich przedsiębiorstw wzrosły w latach 2007-2013 z 0,19 proc. do 0,38 proc. PKB, podczas gdy w Finlandii czy Szwecji sięgają 2,3 proc. PKB. To wzór, do którego powinniśmy dążyć – dodaje.
W skali całej polskiej gospodarki, uwzględniając sektor publiczny, wydatki na badania i rozwój sięgają 0,87 proc. PKB. Polska zobowiązała się zwiększyć je do poziomu 1,7 procent PKB do 2020 roku. Podstawowym narzędziem umożliwiającym osiągnięcie tego celu ma być Program Inteligentny Rozwój, skierowany zarówno do małych i średnich, jak i dużych firm, jednostek naukowych i uczelni oraz instytucji otoczenia biznesu. O wsparcie będą mogły ubiegać się także konsorcja (naukowe, naukowo-przemysłowe), klastry oraz platformy technologiczne.
Nowa fala funduszy, która rozdzielana będzie do 2020 roku rządzi się nieco innymi prawami od poprzedniej. Osią jest największy program wsparcia badań i innowacji w historii Unii Europejskiej Horyzont 2020. Dysponuje budżetem prawie 80 miliardów euro, które mają stymulować dodatkowe inwestycje prywatne. Ma uprościć dotychczasowe zasady wyboru wniosków. Program wspiera małe i średnie przedsiębiorstwa, ze szczególnym uwzględnieniem międzynarodowej współpracy.
– Program oprócz wspierania innowacyjności w gospodarce ma też stymulować poszukiwania rozwiązań największych problemów współczesnej Europy takich jak starzenie się społeczeństwa, wydajność energetyczna, bezpieczeństwo podaży żywności. Unia kładzie szczególny nacisk na integrację nauk społecznych i humanistycznych z biznesem – zaznacza Paweł Dziekoński z Deutsche Bank.
Dedykowane środki dla Polski
W latach 2014-2020 Polska otrzyma aż 82,5 mld euro z budżetu polityki spójności. To środki na infrastrukturę, ale także na badania naukowe, rozwój innowacyjnej przedsiębiorczości. PARP ogłosiła właśnie szczegóły pierwszego konkursu, na który można się zgłaszać od 31 sierpnia do 30 października 2015 roku. Jest on realizowany w ramach programu Polska Wschodnia, wspierającego rozwój gospodarczy pięciu województw z tej części kraju. Firmy inwestujące w innowacje mogą otrzymać do 7 mln zł dotacji, których ogólna pula sięga 80 mln złotych. Jest pierwszym z kilku przewidzianych konkursów, na który zostanie przeznaczone ponad 400 mln zł.
Budżet poszczególnych konkursów będzie określany każdorazowo przed ich uruchomieniem.
O dotację mogą ubiegać się mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa należące do ponadregionalnego powiązania kooperacyjnego (grupa minimum pięciu firm współpracujących ze sobą w pokrewnych branżach), obejmującego swym zasięgiem minimum dwa województwa, w tym co najmniej jedno z Polski Wschodniej (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie lub warmińsko-mazurskie).
Z dotacji można sfinansować m.in. koszty opracowania analizy rynku i możliwości ulokowania na nim produktu, przygotowanie dokumentacji wdrożeniowej, usługi w zakresie wzornictwa uzyskanie patentu czy też zdobycie certyfikatów i akredytacji, od których uzależnione jest wdrożenie produktów lub technologii. Za unijne pieniądze firmy będą mogły także nabyć wartości niematerialne i prawne w formie patentów, know-how, licencji oraz innych praw własności intelektualnej, które są niezbędne do wdrożenia własnych lub nabytych prac B+R, a także przeprowadzić prace dostosowawcze, jeśli będą konieczne. W ramach ostatniego etapu, fundusze UE będzie można przeznaczyć na zakup, montaż i uruchomienie maszyn, urządzeń, linii produkcyjnej lub technologicznej.
Do końca września ma ruszyć nabór do programu Innomed. W jego ramach Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przeznaczy 95 mln złotych na projekty związane z badaniami przemysłowymi, pracami rozwojowymi oraz przygotowaniami do wdrożenia innowacyjnych leków, nowoczesnych metod terapeutycznych oraz nowych technologii produkcji leków generycznych. Udział przedsiębiorstw w budżecie programu wynosi 35 procent. Narodowe Centrum Badań i Rozwoju wybrało właśnie 34 z 179 projektów badawczych, które otrzymają łącznie 178 mln złotych dotacji w ramach „Inteligentnego rozwoju”. Projekty zostały ocenione w procedurze „szybkiej ścieżki” (Fast Track to Innovation). To jedna z kluczowych zasad Horyzontu 2020. Zgodnie z nią instytucje przydzielające granty mają zaledwie 60 dni na ocenę zgłoszeń. Decyzję podejmuje tzw. panel ekspertów, w którym uczestniczą naukowcy oraz doświadczeni przedsiębiorcy i menedżerowie.
– Pierwsze konkursy w ramach Horyzontu 2020 pokazują, że w ramach nowego budżetu UE wnioski oceniane będą nie tylko szybciej, ale też w oparciu o wyższe wymagania – komentuje Paweł Dziekoński z Deutsche Bank. – To bardzo pozytywna zmiana, bo innowacyjne projekty muszą wyróżniać się pomysłem i jakością wykonania. Powinny być też wdrażane możliwie jak najszybciej, bo globalny rynek jest bardzo konkurencyjny – dodaje.