„Zajmująca się mobilnymi płatnościami firma mPay planuje, że za cztery lata jej przychody wzrosną do 1,1 mld zł. W tym roku sprzedaż ma wynieść 3 mln zł. Spółka planuje prywatną ofertę akcji, a potem wejście na NewConnect. – 20 mln zł, jakie chcemy uzyskać, da nam swobodę działania do czasu osiągnięcia zysków. Jeśli emisja będzie mniejsza, skoncentrujemy się na kilku produktach o najwyższej marży – mówi GP Henryk Kułakowski, prezes mPay.”, czytamy.
„mPay i Polkomtel wprowadzili jesienią 2007 roku mobilne płatności z wykorzystaniem telefonu komórkowego […]. Na rozwój i wdrożenie technologii firma wydała ok. 5 mln zł. Usługi mPay aktywnie wykorzystuje kilka tysięcy osób. Spółka liczy, że w końcu roku będzie ich ponad 200 tys., a w 2011 roku 5,6 mln.”, czytamy dalej.
„Klienci mPay najczęściej używają komórki do płacenia za parkowanie w Warszawie (usługa dostępna na zasadzie testów). Poza tym doładowują telefony komórkowe na kartę, a także kupują towary […]. mPay negocjuje z władzami miast wprowadzenie mobilnych biletów komunikacji miejskiej. Zaczął oferować doładowywanie kont telefonów na kartę.”, informuje dziennik.
Debiut mPay na NewConnect będzie poprzedzony ofertą prywatną akcji. Zostanie ona skierowana do wyselekcjonowanej grupy maksymalnie 99 inwestorów. Wybór inwestorów nastąpi w drugiej połowie czerwca. Spółka zamierza pozyskać z emisji ok. 20 mln złotych, które przeznaczone będą na rozwój spółki, w szczególności marketing, edukację użytkowników, budowę oraz promocję kanałów sprzedaży. Pierwsze notowanie przewidziane jest na przełomie czerwca i lipca.
Więcej szczegółów w „Gazecie Prawnej”.