„Stanisław Kluza, szef KNF, przyznał, że w Polsce istnieje zjawisko podawania nieprawdziwych informacji o sytuacji finansowej kredytobiorców. Dotyczy to pośredników finansowych sprzedających produkty bankowe. – W czasie inspekcji w bankach takie nieprawidłowości są wykrywane. Banki są jednak obowiązane zarządzać tego rodzaju ryzykiem, także związanym ze zlecaniem pośrednikom sprzedaży kredytów – zapewnia Krzysztof Broda.”, czytamy.
Dziennik pisze, że KNF przedstawiła wczoraj swoją, uspokajającą ocenę kondycji finansowej polskiego sektora bankowego. „- Nie dostrzegam przesłanek do wystąpienia zaburzeń czy niestabilności finansowej – mówił szef KNF. Dodał, że nadzór będzie się przyglądał relacji wysokości kapitałów banków w stosunku do ryzyka związanego z udzielaniem kredytów.”, czytamy dalej.
W ostatnim roku raty złotowych kredytów hipotecznych wzrosły już o jedną piątą. To efekt kolejnych podwyżek stóp procentowych. Specjaliści uważają, że banki powinny zaostrzyć kryteria przyznawania kredytów. Eksperci z firmy Ernst & Young twierdzą, że w niektórych bankach klienci otrzymywali kredyty przy założeniu, że na życie wystarczy im 100-200 złotych. Dla takich klientów ostatnie podwyżki stóp procentowych oznaczają poważne kłopoty ze spłatą kredytów.
Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska” – finansowym dodatku „Dziennika”.