PRNews.pl - banki, karty, konta oraz marketing i public relations

Najświeższe informacje z PRNews.pl w Twojej skrzynce!

Codziennie aktualne wiadomości ze świata finansów.

Zapisz się na nasz Newsletter ​i bądź na bieżąco z nowościami z branży!

  • Raporty
  • Instytucje
    • Aion Bank
    • Alior Bank
    • Bank BPS
    • Bank Millennium
    • Bank Ochrony Środowiska
    • Bank Pekao SA
    • Bank Pocztowy
    • Banki spółdzielcze
    • BGK
    • Biuro Informacji Kredytowej
    • BNP Paribas
    • Citi Handlowy
    • Compensa
    • Credit Agricole
    • Deutsche Bank
    • DNB
    • EuropAssistance
    • ING Bank Śląski
    • KIR
    • Klarna
    • Link4
    • Mastercard
    • mBank
    • Mondial Assistance
    • mPay
    • Nationale-Nederlanden
    • Nest Bank
    • PKO BP
    • PKO Leasing
    • Plus Bank
    • PolCard from Fiserv
    • Polski Standard Płatności
    • Pru
    • PZU
    • Raiffeisen Digital Bank
    • Revolut
    • Santander Bank Polska
    • Santander Consumer Bank
    • SGB
    • Standard Chartered Polska
    • Toyota Bank Polska
    • Trade Republic
    • UniCredit
    • VeloBank
    • Visa
    • Volkswagen Bank Oddział Polska
    • Warta
    • Zen.com
  • Produkty
    • Bankowość internetowa
    • Bankowość mobilna
    • Oszczędzanie
    • Bezpieczeństwo
    • Karty
    • Kredyty
    • Konta
    • Płatności mobilne
    • Ubezpieczenia
  • Analizy
  • Kariera w finansach
  • Szkolenia
  • Forum
  • Newsletter
PRNews.plWiadomościAktualnościNajlepszy analityk wsród dziennikarzy, najlepszy dziennikarz wśród analityków

Najlepszy analityk wsród dziennikarzy, najlepszy dziennikarz wśród analityków

Aktualności 25.06.2010 (08:03)

O pracy dziennikarza ekonomicznego, sytuacji na rynkach finansowych, gospodarce oraz prognozach na przyszłość rozmawiamy z wyróżnionym w konkursie im. Władysława Grabskiego, dziennikarzem i analitykiem Krzysztofem Kolanym z Bankier.pl.

Został Pan wybrany przez NBP najlepszym dziennikarzem ekonomicznym w sieci. Które Pana teksty kapituła konkursu doceniła szczególnie?

Na konkurs nadesłałem trzy artykuły, które powstały wiosną i jesienią ubiegłego roku. Wydaje mi się, że największe zainteresowanie wzbudził tekst o przyczynach kryzysu finansowego. Usiłowałem w nim uzasadnić, w jaki sposób racjonalne działania wszystkich uczestników rynku doprowadziły do najpoważniejszego załamania gospodarczego i kryzysu bankowego od końca II Wojny Światowej. W mojej opinii największą winę ponosi amerykański bank centralny, który na początku XXI wieku obniżył stopy procentowe do rekordowo niskich (wówczas) poziomów i wbrew widocznemu ożywieniu gospodarczemu utrzymywał je na zbyt niskim poziomie przez zbyt długi czas. Drugim winowajcą były kolejne amerykańskie rządy, które przez dekady wspierały kupujących nieruchomości mieszkaniowe, wypaczając mechanizmy rynkowe. Wskutek tego w amerykańskim społeczeństwie oraz na rynku finansowym powstało błędne przekonanie, iż ceny domów będą rosły w nieskończoność.

Pana teksty chwalone są za analityczne podejście do tematu. Czy poza relacjonowaniem bieżących wydarzeń rynkowo-gospodarczych sporządza Pan własne analizy i prognozy?

To moje główne zadanie, dla którego pisanie o bieżących wydarzeniach stanowi dobrą podstawę. Niestety, dobrze prognozuje się tylko te zjawiska, które już miały miejsce. W ekonomii najtrudniejszym zadaniem jest bowiem rozróżnienie przyczyn od skutków. Prognozowanie jest działalnością niezwykle ryzykowna. Ogromnej satysfakcji z trafnych przewidywań towarzyszy bezwzględna i często brutalna krytyka za błędne lub nietrafione w czasie przewidywania.

Dziennikarzy piszących do mediów papierowych problem interakcji z czytelnikiem i bezpośredniej krytyki tekstów nie dotyczy, a jak Pan reaguje na takie uwagi formułowane w komentarzach?

Staram się nie reagować. Niemniej jednak krytyka na forum internetowym przybiera różne formy. Zdarzają się sensowne kontropinie, które mogłyby zapoczątkować ciekawą dyskusję. Cenne są także uwagi odnośnie do formy tekstu: od spostrzeżeń kwestionujących spójność czy klarowność przekazu po bezlitosne wypunktowanie wszelakich literówek czy innych drobnych błędów. Niestety, spotyka się także zwyczajne obrażanie autora, bez jakiegokolwiek związku z treścią artykułu. Cóż, taka jest już rzeczywistość Internetu i albo trzeba do niej przywyknąć, albo poszukać innej pracy.

W społeczności inwestorów jest Pan znany z niedźwiedziego nastawienia do rynku akcji i sceptycznego do globalnej gospodarki. Skąd się ono wzięło?

Z analizy danych makroekonomicznych [śmiech]. W mojej ocenie obecna poprawa kondycji gospodarek rozwiniętych jest jedynie pochodną ogromnego zwiększenia podaży pieniądza przez banki centralne i skrajnego oraz równoczesnego rozluźnienia polityki monetarnej i fiskalnej. Jeśli do tego dodamy impuls w postaci konieczności uzupełnienia zapasów w przedsiębiorstwach, to otrzymujemy rosnącą produkcję przemysłową, dodatnią dynamikę PKB oraz drożejące akcje i surowce. Jednakże, moim zdaniem, jest to typowa „hossa frajerów” i nie potrwa ona zbyt długo. A być może już się zakończyła.

Teraz jesteśmy w fazie „uśpionego kryzysu”, który wchodzi w nową fazę pod postacią nadmiernego zadłużenia państw rozwiniętych. Większość ekonomistów twierdzi, że wtórna recesja nam nie grozi. Ja nadal uważam, że czai się ona tuż za rogiem i że w związku z tym nie warto teraz inwestować w akcje.

W co zatem warto obecnie inwestować?

Żyjemy w niezmiernie ciekawych, ale i trudnych czasach. Z powodu ekspansji monetarnej i zerowych stóp procentowych akcje stały się zbyt drogie w relacji do zysków przedsiębiorstw. Jeszcze gorzej jest w przypadku obligacji skarbowych, które prezentują wręcz śmiesznie niskie rentowności, niedające szans nawet na pokonanie inflacji. Rynek surowców przemysłowych w niektórych przypadkach balansuje na krawędzi bańki spekulacyjnej, a wysokie ceny miedzi i ropy opierają się wyłącznie na nadziejach na kontynuację obecnego tempa wzrostu gospodarczego w Chinach.

W takiej sytuacji jedyną sensowną alternatywą wydaje się być złoto, a także srebro i w mniejszym stopniu platyna. Ten pierwszy metal stanowi polisę ubezpieczeniową, gdyby sytuacja na świecie potoczyła się torem najbardziej pesymistycznych scenariuszy. „Czarnym koniem” okazać się może srebro, którego cena w mojej opinii jest wręcz nieprzyzwoicie niska.

Mój wzorcowy portfel przeważałby złoto, kosztem akcji i obligacji. W przypadku akcji szukałbym tylko dużych i stabilnych korporacji, wypłacających solidną dywidendę i generujących zyski w każdym otoczeniu makroekonomicznym. Z rynku obligacji skarbowych wybrałbym zaś tylko kraje o niskim długu publicznym i w miarę stabilnej sytuacji budżetowej. Czyli na przykład papiery Finlandii, Luksemburga, Australii czy Norwegii. Pod żadnym pozorem nie kupiłbym obligacji wyemitowanych przez Grecję, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone czy Japonię.

Grecja chyli się ku upadkowi, Japonia od lat pozostaje w stagnacji i rekordowym zadłużeniu wewnętrznym, problemy Zjednoczonego Królestwa narastają z każdym tygodniem, a co ze Stanami? Jaka przyszłość Pana zdaniem czeka tę gospodarkę w perspektywie najbliższych 5 lat?

Rozróżniłbym tu dwie kwestie. Osobnym tematem jest stan gospodarki, a innym sytuacja finansów publicznych. Pomimo obecnych problemów Stany Zjednoczone pozostają najbardziej elastyczną, konkurencyjną oraz innowacyjną gospodarką na tej planecie. Ma ona oczywiście swoje strukturalne słabości (nadmierne zadłużenie, rosnące podatki i permanentny deficyt handlowy), ale na tle innych państw wciąż wygląda dość dobrze. Do tego należy dodać sprawny system prawny i sądowy oraz wysoki poziom ochrony praw własności. Natomiast sytuacja amerykańskich finansów publicznych jest katastrofalna i w pewnym stopniu przypomina późne Cesarstwo Rzymskie.

Moim zdaniem rząd USA nie spłaci swoich długów w takiej formie, na jaką się umówił z wierzycielami. Nie dojdzie co prawda do formalnego bankructwa Stanów Zjednoczonych, tak jak to miało miejsce w Argentynie czy Rosji. Amerykanie mają bowiem monopol na emisję głównej waluty rezerwowej świata. Gdyby Departament Skarbu nie mógł sprzedać obligacji na rynku, to kupi je Fed, płacąc świeżo dodrukowanymi dolarami. To najprawdopodobniej będzie skutkowało hiperinflacją i pęknięciem bańki spekulacyjnej na rynku amerykańskich papierów skarbowych. Dopiero gdy Amerykanie uporają się z tymi problemami (być może poprzez zmianę waluty i hiperinflacyjne wyzerowanie długów), będzie możliwy powrót na ścieżkę stabilnego wzrostu gospodarczego. Wzrostu opartego na większej produkcji i efektywności, zamiast na konsumpcji dokonywanej na kredyt.

Co zatem będzie następcą papierowego dolara? Euro, Amero, inna światowa waluta, a może standard złota?

Euro (a przynajmniej EBC) już chyba straciło aspiracje do bycia konkurencją dla dolara. Europejscy politycy teraz koncentrują się na własnym podwórku i raczej usiłują nie dopuścić do bankructwa swoich rządów (przynajmniej do wyborów) niż myślą o roli euro jako światowej waluty rezerwowej.

Amero jest, zdaje się, pomysłem balansującym na pograniczu teorii spiskowej, ale nie można wykluczyć realizacji jakiegoś podobnego scenariusza. Rozważania o zbudowaniu waluty rezerwowej z SDR-ów (co proponowali Chińczycy) są moim zdaniem mało realne i raczej pozbawione sensu.

Natomiast jakaś forma powrotu do standardu złota, czyli powiązania papierowego pieniądza ze złotem, jest chyba jedyną skuteczną receptą na rozwiązanie obecnych problemów walutowych. Pomysł ten był wyklinany przez ostatnie trzy dekady jako zupełnie abstrakcyjny, ale teraz kręgi finansowe powoli dojrzewają do jego realizacji. Moim zdaniem świat po trwającym 40 lat eksperymencie z pieniądzem opartym na zaufaniu prędzej czy później wróci do złota, które sprawdzało się jako waluta przez kilka tysięcy lat. Nie chodzi przy tym o to, abyśmy chodzili na zakupy z sakiewką złotych i srebrnych monet, choć taka wizja niewątpliwie ma swój urok. Powrót do standardu złota oznaczałby, że sektor finansowy zostałby zmuszony ograniczyć podaż pieniądza do pewnego parytetu względem dostępnej ilości złota.

Jakie skutki dla obecnego systemu finansowego miałoby wprowadzenie tego pomysłu w praktyce?

Uwolniłoby to świat od dwóch podstawowych problemów: permanentnej inflacji oraz zmienności kursów walutowych utrudniających, a czasami wręcz utrudniających kalkulację opłacalności produkcji. Globalna gospodarka stałaby się bardziej stabilna, a pieniądz lepiej spełniałby swoje podstawowe funkcje jako środka wymiany i przechowywania majątku. Ceny towarów oraz aktywów finansowych przestałyby się cechować tak ogromną zmiennością i stałyby się bardziej przewidywalne. Rządy utraciłyby całkowitą kontrolę nad pieniądzem, co ograniczyłoby możliwość interwencji państwa w wolny rynek.

Byłyby też pewne koszty. Największe poniosłaby branża finansowa, a w szczególności sektor bankowy, który utraciłby zdolność do kreacji pieniądza. Banki przestałyby być maszynkami do zarabiania łatwych pieniędzy, na czym straciliby ich akcjonariusze oraz pracownicy. Spadłyby wyceny banków, co pociągnęłoby w dół giełdowe indeksy. Straciłyby też firmy handlujące walutami i kontraktami surowcowymi oraz brokerzy oferujący zabezpieczenie przed ryzykiem rynkowym. W świecie standardu złota kursy walutowe są niemal stałe, bowiem walutą jest złoto. To byłby koniec intratnego interesu takich spółek jak Goldman Sachs czy Morgan Stanley. Banki musiałby się skupić na działalności, do której zostały powołane: czyli na przekształcaniu oszczędności w inwestycje.

Kosztem byłoby też większe ryzyko systemowe w bankowości. Ponieważ banki centralne utraciłyby możliwość nieograniczonej emisji pieniądza, to nie byłyby już w stanie ratować przed bankructwem banki komercyjne. W sektorze bankowym zaczęłyby się pojawiać upadłości – byłby to kres instytucji „zbyt dużych, aby upaść”. To wpłynęłoby dyscyplinująco na banki, które zaczęłyby ograniczać podejmowane ryzyko. W krótkiej perspektywie mogłoby to doprowadzić do spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego, ale w dłuższym terminie uchroniłoby nas przed powtórką z roku 2008.

Dziękuję za rozmowę.

Wywiad przeprowadził Jarosław Ryba.

Źródło: PR News

gospodarka 2010-06-25
Redakcja PRNews.pl
Tagi: gospodarka

Sprawdź także:

a 0 BIK: Sprzedaż pożyczek dla klientów indywidualnych przez firmy pożyczkowe - październik 2025
08.12.2025 (04:21) – informacja prasowa

BIK: Sprzedaż pożyczek dla klientów indywidualnych przez firmy pożyczkowe - październik 2025

Polski rynek pożyczek pozabankowych opiera się na dwóch głównych segmentach (filarach) produktowych posiadających …

a 0 Bank Rozwoju Rady Europy wypłacił 125 mln euro kredytu Pekao Leasing na rozwój MŚP
08.12.2025 (04:19) – informacja prasowa

Bank Rozwoju Rady Europy wypłacił 125 mln euro kredytu Pekao Leasing na rozwój MŚP

Bank Rozwoju Rady Europy (Council of Europe Development Bank – CEB) wypłacił Pekao Leasing 125 mln euro drugiej …

a 0 Nadzór nad pośrednikami kredytowymi. To nie ochrona klientów, a ograniczanie konkurencji [komentarz]
08.12.2025 (04:18) – informacja prasowa

Nadzór nad pośrednikami kredytowymi. To nie ochrona klientów, a ograniczanie konkurencji [komentarz]

Ponad 40 tys. podmiotów pośredniczących w udzielaniu kredytów konsumenckich ma być kontrolowanych przez Komisję …

a 0 Podsumowanie 2025 roku w branży consumer finance
08.12.2025 (04:16) – informacja prasowa

Podsumowanie 2025 roku w branży consumer finance

Rok 2025 okazał się dla branży consumer finance okresem intensywnych zmian, w którym wzrost popytu na kredyty …

a 0 Automarket.pl otwiera się dla wszystkich. To drugi z ekosystemów zapowiedzianych w strategii PKO BP
08.12.2025 (04:13) – informacja prasowa

Automarket.pl otwiera się dla wszystkich. To drugi z ekosystemów zapowiedzianych w strategii PKO BP

Automarket.pl stał się od grudnia ogólnodostępną platformą ogłoszeniową z pełnym ekosystemem mobilności, wspieranym …

a 0 Statystyki systemów rozliczeniowych KIR w listopadzie 2025 r.
06.12.2025 (20:07) – informacja prasowa

Statystyki systemów rozliczeniowych KIR w listopadzie 2025 r.

W listopadzie 2025 r. KIR przetworzył w systemie Elixir 175,24 mln transakcji o łącznej wartości 742,18 mld zł. W …

PRNews.pl

Zobacz również

Raport: Liczba klientów w bankach – III kwartał 2025 r.

Raport: Liczba klientów w bankach – III kwartał 2025 r.

Po trzecim kwartale 2025 roku polski sektor…

Pracownica oskarża PKO BP o dyskryminację matek. Bank odpowiada: Traktujemy wszystkich równo

Pracownica oskarża PKO BP o dyskryminację matek. Bank odpowiada: Traktujemy wszystkich równo

Do Bankier.pl napisała pracownica PKO BP, wskazując,…

Kup teraz, zapłać później. Po trzech miesiącach Citi da Ci najnowszego Apple Watcha

Kup teraz, zapłać później. Po trzech miesiącach Citi da Ci najnowszego Apple Watcha

Nowy Apple Watch SE 3 to gadżet,…

mBank rozszerza cyfrową hipotekę. Nowy kredyt na mieszkanie z rynku wtórnego w kilkanaście minut

mBank rozszerza cyfrową hipotekę. Nowy kredyt na mieszkanie z rynku wtórnego w kilkanaście minut

Niespełna trzy miesiące po starcie cyfrowej hipoteki…

Raport: Liczba kont osobistych w bankach – III kwartał 2025 r.

Raport: Liczba kont osobistych w bankach – III kwartał 2025 r.

Rynek rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w złotych po III…

O tym mówią bankowcy

Ostatnie komentarze

avatar komentującego

Avo Men:

Żadna nowość. To samo Sobieraj zrobil w Aliorze… Tylko jak potem trzeba było …

wt., 18 lis 2025 (12:09) • UniCredit wywraca stolik. Wszystkie najważniejsze usługi za darmo i bez „gwiazdek”

avatar komentującego

Avo Men:

Bla bla … spadek Klientów Indywidualnych pominięty … …

niedz., 9 lis 2025 (22:50) • 696 mln zł zysku netto Grupy Kapitałowej BNP Paribas Bank Polska w III kw. 2025 r.

avatar komentującego

Maciej Kusznierewicz:

Cel inflacyjny RPP mieści się w przedziale 1,5-3,5 proc. (a nie 1-3 proc., …

czw., 9 paź 2025 (11:32) • Kredyty miały być tańsze od listopada, będą już teraz. Stopy procentowe w dół [komentarz]

avatar komentującego

PRNews_pl:

Przecież na PRNews.pl (co sama nazwa serwisu wskazuje) od jakichś 25 lat publikuję …

pt., 12 wrz 2025 (06:12) • Rzecznik generalny TSUE: WIBOR zgodny z prawem

avatar komentującego

Bart Ikswe:

No profesjonalna i rzetelna opinia...przedrukowana od Związku Banków Polskich 🤯 na dole artykułu …

pt., 12 wrz 2025 (06:07) • Rzecznik generalny TSUE: WIBOR zgodny z prawem

  • SMART Bankier
  • Kredyt konsolidacyjny
  • Pożyczki na raty
  • Konto firmowe
  • Kurs inwestowania
  • Kalkulator brutto netto
  • Kalkulator kredytu gotówkowego
  • Kalkulator zdolności kredytowej
  • Rozlicz najem w PIT-28
  • pit 37 online na pit.pl
  • Rozliczenie pit
  • Program pit
  • Pit 11
  • Promocje bankowe
  • Promocje Pekao S.A.
  • Promocje BNP Paribas
  • Promocje Citi Handlowy
  • Promocje Alior Bank
  • Promocje Santander Bank
  • Promocje PKO BP
  • Promocje Millenium
  • Promocje ING Bank Śląski
  • Promocje mBank
  • Promocje Velobank
  • Promocje Nest Bank
  • O nas
  • Kontakt
  • Reklama
  • Newsletter
  • Prześlij informację
  • RSS
  • zgarnijpremie.pl
Bonnier Business Polska Bankier.pl – Portal Finansowy – Rynki, Twoje finanse, Biznes PIT.pl -Podatki dla małych firm i osób fizycznych, rozliczenia roczne Systempartnerski.pl - system afiliacyjny Bankier.pl PRNews.pl - banki, karty, konta oraz marketing i public relations Mambiznes.pl - Pomysł na biznes, Własna firma, Biznes plan Dyskusja.biz - Blogi o biznesie, artykuły biznesowe Puls Biznesu pb.pl - rynek, akcje, spółka, przedsiębiorca, budżet Pulsmedycyny.pl - Portal lekarzy i pracowników służby zdrowia Pulsfarmacji.pl - Portal aptekarzy, techników i pracowników sektora farmaceutycznego
© 2008 − 2025 PRNews.pl. Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu. Informacja o cookies. Polityka prywatności

Bezpłatny newsletter PRNews.pl

  • PRNews.pl to najbardziej opiniotwórczy serwis w branży bankowej. Przekonaj się dlaczego!
  • Codziennie rano otrzymasz skrót najważniejszych informacji ze świata finansów
  • Dzięki temu będziesz zawsze wiedział o nowych produktach, promocjach i usługach bankowych, ubezpieczeniowych i inwestycyjnych
  • Aktualne wiadomości z prasy i z samych instytucji finansowych - zupełnie bezpłatnie, wprost na twoją skrzynkę mailową
Zapisz się na newsletter:

Dołącz już dziś do niemal 38 tys. odbiorców