– Poczekamy jeszcze rok, dwa, zanim zacznie się tu prawdziwa fala fuzji i akwizycji. Teraz mamy ok. 80 banków uniwersalnych, za pięć lat ich liczba powinna spaść do 30-40, natomiast w perspektywie długofalowej należy oczekiwać, że pozostanie w Polsce 15 banków – powiedział Thomas Neckmar, szef skandynawskiej grupy Nordea na Polskę i kraje bałtyckie.
– Żeby być w przyszłości istotnym graczem na tym rynku, potrzebny jest udział w rynku w wysokości ok. 5%. Nasz udział to ok 1,5% – dodał.
W przyszłym roku Nordea Bank Polska będzie zwiększać liczbę placówek, ale tam, gdzie bank jest już obecny, czyli głównie w Polsce północnej i centralnej. Bank liczy na to, że wzmocni się dzięki spodziewanej fuzji Pekao-BPH. Chce przejąć część klientów połączonego banku, a także pracowników. Według T. Neckmara, Nordea Bank Polska nadal będzie notowany na giełdzie.