Dla rynku mieszkaniowego kwiecień okazał się w tym roku momentem kluczowym. Wkrótce po zakończeniu pierwszego kwartału Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił nowe limity wsparcia dla poszczególnych miast w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. Jakie stawki zostały przewidziane dla Łodzi i co będą one oznaczać dla lokalnego rynku mieszkaniowego?
Kwietniowa aktualizacja limitów w programie MdM miała szczególny charakter, gdyż była to pierwsza zmiana po wyczerpaniu tegorocznej puli środków na wsparcie w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. Oprócz oferty deweloperów, BGK odniósł się także do rynku wtórnego, określając maksymalne ceny 1 m2 dla mieszkań używanych, przy kupnie których można skorzystać ze wsparcia państwa. Aktualne stawki dla Łodzi to 4254,25 zł dla rynku pierwotnego i 3480,75 zł dla lokali z drugiej ręki, co względem poprzednich limitów oznacza obniżkę w wysokości blisko 2%. Jak zauważają eksperci, sprecyzowanie nowych limitów dla rynku wtórnego miało charakter czysto formalny. Choć tegoroczna pula dofinansowań już się wyczerpała, inwestorzy wciąż mogą składać wnioski na środki przewidziane rok 2017. Takie warunki płatności da się ustalić praktycznie jedynie u deweloperów tylko gdzie znaleźć mieszkanie spełniające warunki wsparcia?
Miasto kontrastów
Deweloperzy są zgodni limity MdM nie są dostosowane do lokalnych realiów rynkowych, co nie sprzyja ani deweloperom, ani inwestorom. Za kluczową zmianę w programie należy uznać zeszłoroczne poszerzenie programu o mieszkania używane, co ma szczególne znaczenie dla Łodzi, gdzie średnie ceny na rynku wtórnym są dużo niższe od tych na rynku pierwotnym. To sytuacja wyjątkowa na tle innych miast regionalnych, w przypadku których starsze nieruchomości z reguły posiadają lepszą lokalizację i wysokie ceny. Nowe limity dla Łodzi obecnej sytuacji raczej nie zmienią. W Łodzi obserwujemy największe spośród dużych polskich miast rozwarstwienie pomiędzy średnią ceną ofertową, czyli ok. 4900 zł/m2, a limitem 4254,25 zł/m2 wyjaśnia Andrzej Szczepanik, ekspert firmy OPG Property Professionals. W efekcie jedynie 5% mieszkań z aktualnej oferty łódzkich deweloperów spełnia warunki stawiane w programie MdM dodaje.
Nie ilość, a jakość
Ograniczony dostęp do rządowego wsparcia skłania deweloperów do większej ostrożności, co potwierdzać może między innymi mniejsza liczba podejmowanych inwestycji w porównaniu z poprzednimi kwartałami. Czy rynek pierwotny dostosuje swoją ofertę do nowych limitów w ramach programu MdM? Zdaniem ekspertów, w związku z ograniczonymi możliwościami wsparcia zakupu mieszkania na rynku pierwotnym, osoby poszukujące w Łodzi nowego lokum będą mogły spodziewać się po deweloperach nieco większego nacisku na jakość realizowanych inwestycji. Oczywiście, mieszkania w niższym standardzie i w gorszej lokalizacji nadal będą cieszyły się zainteresowaniem, aczkolwiek w dłuższej perspektywie łódzki rynek powinien uwolnić się od sztucznego sterowania cenami. Czynnikiem zyskującym na znaczeniu przy zakupie nowego M będzie demografia, która skłoni deweloperów do dostosowania się do indywidualnych potrzeb inwestorów podsumowuje Andrzej Szczepanik z firmy OPG Property Professionals.