Posłowie Nowoczesnej złożyli do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Grzegorza Biereckiego i inne osoby pełniące w przeszłości funkcje w KK SKOK. Zarzucają im wyrządzenie szkody majątkowej o wielkich rozmiarach i niedopełnienie obowiązków nadzorczych.
Posłowie Nowoczesnej w zawiadomieniu skierowanym do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro piszą, że doszło do szeregu nieprawidłowości w procedurach kontrolnych i nadzorczych nad Spółdzielczymi Kasami Oszczędnościowo-Rozliczeniowymi. W wyniku zaniedbań i zaniechań do końca 2016 roku niezbędne było objęcie postępowaniami naprawczymi 31 kas, w tym Kasy Krajowej. Zaznaczają, że w sumie działania naprawcze były prowadzone w 44 na 55 kas ogółem.
Posłowie zarzucają Grzegorzowi Biereckiemu i osobom piastującym kierownicze stanowiska w KK SKOK niegospodarność, w wyniku której z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego należało wypłacić 350 tys. deponentom kas 4,3 mld zł. Pieniądze te zgromadzone były w przeważającej większości w BFG przez klientów banków, a jedynie w niewielkim stopniu przez klientów SKOK-ów.
Zdaniem Nowoczesnej czynności nadzorcze nad systemem kas wykonywane były w sposób pozorny, co miało służyć nie tyle dbaniu o bezpieczeństwo powierzonych kasom oszczędnościom ich członków, ile zachowaniu własnej pozycji w strukturze i dostępowi do profitów wynikających z pełnienia w kasach funkcji decyzyjnych.
Posłowie zwracają też uwagę na fakt, że proceder związany z praniem pieniędzy w SKOK Wołomin trwał na długo przedtem, zanim system SKOK został objęty nadzorem KNF. Śledztwo zostało wszczęte już w 2011 roku, a zdarzenia nim objęte miały miejsce w przeszłości.
SKM_364e18121115070„Odpowiedzialność zarządu Kasy Krajowej SKOK jest nie mniejsza niż Komisji Nadzoru Finansowego za nadzór poszczególnymi kasami, a biorąc pod uwagę długotrwałość nadzoru wewnętrznego (od września 1992 r.), współtworzenie i doskonałą znajomość systemu, udział w powoływaniu osób pełniących w poszczególnych kasach funkcje zarządcze i niereagowanie na sygnały o nieprawidłowościach – także ze strony niektórych zarządów kas i środków masowego przekazu – niewątpliwie większa” – czytamy w uzasadnieniu.