„W połowie października PKO BP miało otworzyć oddział w Londynie. Październik dobiega końca, a oddziału jak nie było, tak nie ma. Anna Polańska, dyrektor centrum bankowości zagranicznej, deklaruje, że otwarcie placówki nastąpi do końca roku, a prace przebiegają zgodnie z harmonogramem. Wygląda więc na to, że wcześniejsze zapowiedzi prezesa Rafała Juszczaka o terminie startu były zbyt optymistyczne. Otwarcie placówki w Londynie to przede wszystkim zabieg wizerunkowy. Rzeczywiste zaplecze dla działalności operacyjnej PKO BP w Anglii zapewnia NatWest, z którym polski bank zawarł w połowie lipca porozumienie o współpracy.” – pisze „Parkiet”.
„Pierwszą usługą, którą zaczęły oferować oba banki, były bezpłatne przelewy (bezpłatne z konta w PKO BP do NatWest, w drugą stronę bez opłat pod warunkiem, że wysyła się kwotę min. 100 funtów). Ani NatWest, ani PKO BP nie chcą podawać konkretnych liczb, ale Anna Raczyńska z brytyjskiego banku twierdzi, że usługa ta cieszy się dużą popularnością. Pod koniec lipca PKO zaczęło również sprzedawać na Wyspach kredyty hipoteczne na zakup nieruchomości w Polsce. Na razie bank ma tylko czterech sprzedawców, ale podobno bardzo aktywnych.” – czytamy w „Parkiecie”.
Z badań przeprowadzonych przez PKO BP wynika, że Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii wykazują znacząco wyższy poziom tzw. ubankowienia niż przeciętni Polacy. Blisko 90% polskich emigrantów pracujących na Wyspach Brytyjskich posiada rachunek bankowy w którymś z brytyjskich banków. Tymczasem w Polsce odsetek posiadaczy rachunków bankowych szacuje się na 58,9% . Różnica ta wynika z faktu, że posiadanie rachunku bankowego jest koniecznym elementem podjęcia legalnej pracy na Wyspach Brytyjskich. Badanie wykazało także, że wykształca się grupa osób, które już w niedalekiej przyszłości mogą być zainteresowane usługami finansowymi, wykraczającymi poza podstawowe funkcje związane z kontem bankowym.
Więcej infrmacji w „Parkiecie”.