Jak podaje gazeta, „trwaja prace nad ustawą, która mogłaby podważyć umowy opcyjne. Waldemar Pawlak spodziewa się jej wejścia w życie w marcu. Poparcie zapowiada już PiS. – Pod warunkiem że wykaże ona, iż opcje w stosowanej w Polsce formie łamały prawo nasze lub unijne – powiedział nam Maks Kraczkowski, poseł PiS.
Gra toczy się o coraz większą stawkę. – W opcje może być zaangażowanych nawet ponad 10 tys. przedsiębiorstw, a ich straty z tego tytułu mogą sięgać 50 mld zł i przesądzić o bankructwie tysięcy firm powiedział nam Zbigniew Jakubas, znany inwestor, szef Polskiej Rady Biznesu. Komisja Nadzoru Finansowego twierdzi, że zagrożenie jest mniejsze: według niej negatywna wycena instrumentów pochodnych na waluty wynosi teraz 15 mld zł. Do szacunków KNF rynek podchodzi jednak z coraz większą rezerwą, bo jeszcze w grudniu było to 5,5 mld zł.”, czytamy.
„Co ma się znaleźć w ustawie proponowanej przez Waldemara Pawlaka? Przede wszystkim możliwość odstąpienia od umów opcyjnych lub unieważnienie ich. Jego zdaniem toksyczne opcje były ‚pułapką zastawioną na firmy przez banki’ […].
Pomysł Pawlaka ma wielu krytyków. Według Krzysztofa Kalickiego, prezesa Deutsche Bank Polska, projekt ustawy może być niekonstytucyjny. Problemów spodziewa się też Michał Krawczyk z Kancelarii Krawczyk i Wspólnicy, która przygotowywała dla resortu gospodarki raport o opcjach. Według niego może ona narazić Skarb Państwa na powództwo na arenie międzynarodowej. Inwestorzy strategiczni banków, które w efekcie ustawy poniosłyby straty, mogliby żądać ich pokrycia przez państwo polskie – twierdzi.”, czytamy dalej.
Z dnia na dzień rośnie liczba firm, które w wyniku transakcji na opcje walutowe, popadły w poważne kłopoty finansowe. Analitycy prognozują, że problemy firm z tytułu opcji przełożą się także na przedsiębiorców, którzy z tych instrumentów nie korzystali. Najprawdopodobniej banki jeszcze bardziej ograniczą dostepnośc kredytów dla firm.
Więcej na ten temat w „Dzienniku” w artykule „Opcje to problem 10 tys. firm. Jedna ustawa go nie rozwiąże” autorstwa Haliny Kochalskiej.