PRNews.pl - banki, karty, konta oraz marketing i public relations

Najświeższe informacje z PRNews.pl w Twojej skrzynce!

Codziennie aktualne wiadomości ze świata finansów.

Zapisz się na nasz Newsletter ​i bądź na bieżąco z nowościami z branży!

  • Raporty
  • Instytucje
    • Aion Bank
    • Alior Bank
    • Bank BPS
    • Bank Millennium
    • Bank Ochrony Środowiska
    • Bank Pekao SA
    • Bank Pocztowy
    • Banki spółdzielcze
    • BGK
    • Biuro Informacji Kredytowej
    • BNP Paribas
    • Citi Handlowy
    • Compensa
    • Credit Agricole
    • Deutsche Bank
    • DNB
    • EuropAssistance
    • ING Bank Śląski
    • KIR
    • Klarna
    • Link4
    • Mastercard
    • mBank
    • Mondial Assistance
    • mPay
    • Nationale-Nederlanden
    • Nest Bank
    • PKO BP
    • PKO Leasing
    • Plus Bank
    • PolCard from Fiserv
    • Polski Standard Płatności
    • Pru
    • PZU
    • Raiffeisen Digital Bank
    • Revolut
    • Santander Bank Polska
    • Santander Consumer Bank
    • SGB
    • Standard Chartered Polska
    • Toyota Bank Polska
    • Trade Republic
    • UniCredit
    • VeloBank
    • Visa
    • Volkswagen Bank Oddział Polska
    • Warta
    • Zen.com
  • Produkty
    • Bankowość internetowa
    • Bankowość mobilna
    • Oszczędzanie
    • Bezpieczeństwo
    • Karty
    • Kredyty
    • Konta
    • Płatności mobilne
    • Ubezpieczenia
  • Analizy
  • Kariera w finansach
  • Szkolenia
  • Forum
  • Newsletter
PRNews.plWiadomościKomentarzeOstrożnie z zakupami akcji

Ostrożnie z zakupami akcji

Komentarze 07.01.2010 (11:37) artykuł nadesłany

Na pierwszych sesjach nowego roku dopięto celu i nakładem niemałego kapitału wydźwignięto ceny akcji na pułapy najwyższe od późnego lata 2008 r. Tym samym wymazano całą falę bessy spowodowaną nasileniem kryzysu i krachem banku Lehmann Brothers. Po 10 miesiącach praktycznie nieustannych wzrostów ciekawe, na ile adoratorom hossy podczas największej od 75 lat recesji starczy sił w uporczywym generowaniu efektu stycznia. Indeks WIG20 nieomal wita się z barierą 2500 pkt, o którą się boleśnie oparzył u schyłku bańki internetowej.

A wedle licznych gadających finansowych głów w 2010 r. będzie tylko lepiej i lepiej! Portale i programy ekonomiczne zaroiły się od przedstawicieli wpływowych instytucji finansowych, typujących kilkunastoprocentowe zwyżki indeksów w rocznej skali. Dotyczy to zarówno wskaźników zagranicznych, jak i polskich. Odnośnie amerykańskiego, renomowanego indeksu S&P500, czołowe banki inwestycyjne oczekują poziomu 1250-1300 pkt na koniec 2010 r.

Rynki wschodzące mierzone globalnym indeksem MSCI Emerging Markets mają zanotować dalszy wzrost przynajmniej o 20 proc., choć w ub. r. przebyły już bezprecedensowy, 75-proc. rajd. Od marcowych dołków natomiast wskaźniki nierzadko zyskały ponad 150 proc. (Rosja, Turcja; Argentyna – z nowymi rekordami hossy). Mówiąc o naszym parkiecie, odważne wizje snuje Mark Robinson, strateg z UniCredit CAIB. Ten giełdowy guru wieści dla WIG20 na koniec roku 2800 pkt. Smaczku jego wypowiedzi dodaje równoczesne oczekiwanie przezeń gorszego drugiego półrocza na parkietach. Czyli w domyśle nasz indeks musi już niebawem poszybować jeszcze wyżej, aby potem spaść. Dokąd? 3000 pkt? Cóż to byłby za spadek, ledwie o 200 pkt na przestrzeni całego drugiego półrocza? Może więc 3500 pkt? Kto da więcej?

Niebezpieczne reminiscencje


Zaczynają się wyścigi w podnoszeniu prognoz wszelakiego wzrostu: PKB, zysków, indeksów, itd. Zjawisko szybującego optymizmu przybiera wymiar globalny, a spece z różnych kontynentów zarządzający dziesiątkami miliardów ulokowanymi w swoich funduszach widzą tylko wzrosty. Jak na razie rośnie głównie (nadal) bezrobocie i póki co bańki cenowe na aktywach (to jest jedna z form inflacji). Światełko ostrzegawcze pali się coraz mocniej od minionej jesieni. Powstaje efekt deja vu i to całkiem niedawno „vu”, bo ledwie 2,5 roku temu.

Żałosny koniec tamtych wizji podniebnej gospodarczej i giełdowej ekspansji wbrew logice tudzież elementarnej ekonomii nadszedł w miesiącach następujących po lipcu 2007. Spośród zgodnego chóru nieco wyłamuje się weteran Mark Mobius zarządzający aktywami ponad 25 mld dol. zgromadzonymi w funduszach Franklin Templeton. Podtrzymując swoje długofalowe bycze nastawienie, przestrzega on przed korektą rzędu 20 proc. na rynkach wschodzących. Zagrożenie widzi w wysypie ofert publicznych, które zassą gigantyczną ilość kapitału.

Teraz pytanie warte zabawkowego plastikowego dukata made in China: czy całe to stado zarządzających i okupujących najwyższe stanowiska ekspertów zaczyna na konto własne i swych instytucji kupować akcje dopiero teraz, z chwilą inwazji rekomendacji własnego autorstwa? Oczywiście, że nie. Owe zalecenia mają na celu dystrybucję tychże walorów (kupowanych może jeszcze nawet przed krachem, potem systematycznie, acz po cichu dośrednianych) w słabe ręce naiwnych po jeszcze wyższych i bardziej abstrakcyjnych cenach. Dokładnie odwrotne zjawisko wymuszanej paniki dominowało ledwie rok temu. Pozwolę sobie przytoczyć wycenę 0 zł (słownie: zero) dla akcji Lotosu, wydaną w listopadzie 2008 przez jakiegoś pseudospecjalistę z UniCredit. Przykłady chybionych wycen zazwyczaj dynamicznie rozpleniają się w okolicach kluczowych momentów zwrotnych, a ich działanie na inwestorów jest wybitnie odmóżdżające.

Powtarzalna skuteczność tego prostego, marketingowego manewru łapania publiki na historyczne zyski u schyłku hossy lub na rozdętą grozę podczas kulminacji bessy jest zadziwiająca. To właśnie dlatego zasadnicza większość podatnego na manipulację tłumu niezmiennie kupuje w okolicach kilkuletnich szczytów i sprzedaje blisko długoterminowych dołków Bardzo obrazowe jest anglojęzyczne rozróżnienie na „smart money” i „fool money”. Pierwsza, działająca zwykle skrycie kategoria graczy gwałtownie się nagłaśnia, gdy chce zamknąć inwestycje, odbijając je po skrajnych cenach do dysponujących „fool money”. Przy braku odpowiedzialności „wielkich” za wypowiedziane słowa tak dziać się będzie nadal, mimo to premie będą szeroko płynąć na ich konta z kieszeni  ogrywanych szwadronów graczy indywidualnych. Nakłada się na to uporczywa recydywa w stosowaniu zawodnych strategii przez amerykańskie władze monetarne, czyli zły przykład idzie z samej góry.

Sytuacja bieżąca


Z tą świadomością medialnie wykreowanego świetlistego horyzontu inwestycyjnego przejdźmy do przyziemnych, codziennych rozstrzygnięć bieżącego tygodnia. Podczas gdy wszyscy widzą jasne strony medalu w postaci drgających w górę niektórych wskaźników, my wróćmy do wtorkowego odczytu z rynku nieruchomości, przydeptanego przez stado byków. Otóż w listopadzie ub. r. podpisano o 16 proc. mniej umów kupna domów względem poprzedniego miesiąca. Dramatyzm tego wyprzedzającego odczytu polega na wielkim odchyleniu od prognozy mówiącej o 2-proc. ubytku.

Przez niemal pół roku wolumen rósł, wprawiając w zachwyt łapaczy dołka koniunktury w tym ważkim segmencie gospodarki. Równolegle, faktyczny wolumen sprzedaży domów na rynku wtórnym gwałtownie zwyżkował przez ostatnie półrocze, osiągając wielkości z 2007 r. Przy tym aż co trzeci sprzedany dom pochodził z bankowej egzekucji wymuszonej niespłacaniem hipoteki, a więc po „promocyjnej” cenie kusił łowców okazji. Co zatem stoi za nagłym zastojem wśród potencjalnych kontrahentów? Otóż czekają oni na przedłużenie stymulacyjnej kroplówki w postaci upustów podatkowych. Ten właśnie bodziec stał za poprzednimi zwyżkami, zakłamując chwilowo spadkowy rynek (tutaj sugeruję Polakom refleksję, co czeka ceny polskich mieszkań po zakończeniu szlachetnego z nazwy programu „Rodzina na swoim”).

Wspomniane dane z rynku nieruchomości wysyłają mało pocieszającą wskazówkę, jak zareagują inne wskaźniki makroekonomiczne z chwilą ustania procesu zalewania rynku lawiną pieniędzy, powiększających państwowy dług. Zakrawa to na narkotyczne uzależnienie rynków finansowych od wszelakich rządowych stymulacji i pakietów, bez których stoczą się one ponownie po równi pochyłej. Wtedy teraźniejszy szampański optymizm zostanie wymieciony, zagości gorzkie rozczarowanie i napędzana dolarowymi sterydami niemal roczna już „hossa” definitywnie się skończy.

Schyłek noworocznego tygodnia upłynie pod znakiem okopywania się przed jutrzejszym raportem z amerykańskiego rynku pracy za grudzień. Możliwe, że pojawi się pierwszy od kilkunastu miesięcy przyrost etatów w sektorze pozarolniczym. Wówczas przy panującym obecnie sentymencie całkiem niewykluczone są pochwalne peany na cześć zdrowiejącej gospodarki USA i dalsze próby podciągania rynku. To niczego nie zmieni, gdyż bezrobocie najprawdopodobniej sztywno utrzyma się w rejonie 10 proc. (szersza i bliższa europejskiej metodologii miara U-6 wskazuje odsetek około 17 proc.) i jeszcze długo tam pozostanie.

Pomimo swojego sceptycyzmu nie wykluczam, że w krótkim terminie poziom 2,5 tys. pkt na indeksie naszych 20 giełdowych tuzów może zostać kolejnymi podrygami optymizmu o kilka procent przebity, choć paliwa do dźwigania tej windy wyżej będzie coraz mniej. To samo dotyczy wskaźników amerykańskich i zachodnioeuropejskich. Sygnały wybicia do góry okażą się fałszywe, a czas pozostający do rozpoczęcia pokaźnej korekty rzędu 20-25 proc. może być krótszy niż się wydaje znacznej większości graczy. Należy w tym kontekście pamiętać o bardzo mozolnej wspinaczce wielu indeksów już od października (czyżby trwała dyskretna, acz konsekwentna dystrybucja?). Wszak szczyt sprzed 2,5 miesiąca na WIG20 został ostatnio poprawiony ledwie o 50 punktów, czyli 2 proc. Wzrost ten to zasługa zaledwie 5 najcięższych spółek, faworyzowanych przez kapitał zagraniczny (stąd zrodziła się nieformalna, ironiczna i całkiem słuszna inwestorska definicja indeksu WIG5).

Zaskoczenie spadkami będzie zatem wielkie, jeśli okażą się one głębsze od kilkusesyjnych, kosmetycznych osunięć. Istnieje wówczas ryzyko powstania efektu śnieżnej kuli w formie pospiesznej ewakuacji z akcji (również przez globalnych spekulantów). Tym bardziej, że parkiety zagraniczne nieustannie wspierać nas nie będą. Nawis podaży jest olbrzymi. Tymczasem na marcowej serii futures na WIG20 otwartych jest już 110 tys. pozycji. Niebawem dużej dawki emocji nie zabraknie.

Źródło: Wealth Solutions

inwestycje komentarze 2010-01-07
Redakcja PRNews.pl
Tagi: inwestycje komentarze

Sprawdź także:

a 0 Niemiecki nadzór finansowy BaFin zaostrza nadzór nad N26. Neobank dostaje „specjalnego pełnomocnika” i ograniczenia w hipotekach
Wojciech BoczońWojciech Boczoń
16.12.2025 (09:47)

Niemiecki nadzór finansowy BaFin zaostrza nadzór nad N26. Neobank dostaje „specjalnego pełnomocnika” i ograniczenia w hipotekach

BaFin ogłosił 15 grudnia 2025 r. pakiet środków wobec berlińskiego N26 po wykryciu uchybień w obszarze zgodności. …

a 0 Magdalena Różczka przedłużyła współpracę z VeloBankiem. Rozmowa z aktorką
16.12.2025 (05:38) – informacja prasowa

Magdalena Różczka przedłużyła współpracę z VeloBankiem. Rozmowa z aktorką

Magdalena Różczka przedłużyła na kolejne dwa lata współpracę z VeloBankiem. W rozmowie aktorka opowiedziała o …

a 0 ING sponsorem filmu „Lalka”
16.12.2025 (05:35) – informacja prasowa

ING sponsorem filmu „Lalka”

ING Bank Śląski będzie Sponsorem Strategicznym najnowszej ekranizacji powieści Bolesława Prusa …

a 0 Robert Tomaszewski na czele zarządu Link4
16.12.2025 (05:34) – informacja prasowa

Robert Tomaszewski na czele zarządu Link4

Rada Nadzorcza LINK4 SA w wyniku przeprowadzonego postępowania kwalifikacyjnego podjęła 5 grudnia 2025 r. uchwałę w …

a Kariera w finansach 0 Zmiany w zarządzie Unum Życie TUiR od stycznia 2026 roku
16.12.2025 (05:33) – informacja prasowa

Zmiany w zarządzie Unum Życie TUiR od stycznia 2026 roku

Rada Nadzorcza Unum Życie TUiR S.A. zdecydowała powołać do zarządu spółki dwóch nowych członków - Renatę Stawiczny …

a 0 Szerszy dostęp do e-podpisu mSzafir. KIR wprowadza nową metodę weryfikacji tożsamości
16.12.2025 (05:31) – informacja prasowa

Szerszy dostęp do e-podpisu mSzafir. KIR wprowadza nową metodę weryfikacji tożsamości

Od momentu wprowadzenia na rynek, kwalifikowany e-podpis mSzafir był dostępny online, dzięki weryfikacji tożsamości …

PRNews.pl

Zobacz również

BNP Paribas podnosi opłaty. Konto będzie darmowe, ale więcej zapłacicie za resztę operacji

BNP Paribas podnosi opłaty. Konto będzie darmowe, ale więcej zapłacicie za resztę operacji

Od 1 marca 2026 r. BNP Paribas…

1,8 mln euro kary dla ZEN.COM. Fintechowi doradza Andrzej Duda

1,8 mln euro kary dla ZEN.COM. Fintechowi doradza Andrzej Duda

Bank Litwy ukarał fintech ZEN.COM grzywną 1,8…

Raport: Liczba placówek bankowych – III kwartał 2025 r.

Raport: Liczba placówek bankowych – III kwartał 2025 r.

Placówek bankowych w Polsce nadal ubywa, choć…

Spór o nagrody w PKO BP. Pracownicy z wypowiedzeniem mówią o „karze za odejście”

Spór o nagrody w PKO BP. Pracownicy z wypowiedzeniem mówią o „karze za odejście”

Po publikacji artykułu o nagrodach rocznych w…

Szybkie ładowanie, mocne szkło i pakiet monitorujący zdrowie, czyli Apple Watch SE 3 za transakcje kartą

Szybkie ładowanie, mocne szkło i pakiet monitorujący zdrowie, czyli Apple Watch SE 3 za transakcje kartą

Apple Watch SE 3 to jeden z…

O tym mówią bankowcy

Ostatnie komentarze

avatar komentującego

manhee:

Co za idiotyzm: betoniarka, chirurżka, cieślini, drukarka, majsterka, nianiek, rybaczka, szlifierka, tapicerka …

sob., 13 gru 2025 (15:59) • Neutralne nazwy stanowisk obowiązkowe od grudnia

avatar komentującego

MalmoMind:

Żadna nowość. To samo Sobieraj zrobil w Aliorze… Tylko jak potem trzeba było …

wt., 18 lis 2025 (12:09) • UniCredit wywraca stolik. Wszystkie najważniejsze usługi za darmo i bez „gwiazdek”

avatar komentującego

MalmoMind:

Bla bla … spadek Klientów Indywidualnych pominięty … …

niedz., 9 lis 2025 (22:50) • 696 mln zł zysku netto Grupy Kapitałowej BNP Paribas Bank Polska w III kw. 2025 r.

avatar komentującego

Maciej Kusznierewicz:

Cel inflacyjny RPP mieści się w przedziale 1,5-3,5 proc. (a nie 1-3 proc., …

czw., 9 paź 2025 (11:32) • Kredyty miały być tańsze od listopada, będą już teraz. Stopy procentowe w dół [komentarz]

avatar komentującego

PRNews_pl:

Przecież na PRNews.pl (co sama nazwa serwisu wskazuje) od jakichś 25 lat publikuję …

pt., 12 wrz 2025 (06:12) • Rzecznik generalny TSUE: WIBOR zgodny z prawem

  • SMART Bankier
  • Kredyt konsolidacyjny
  • Pożyczki na raty
  • Konto firmowe
  • Kurs inwestowania
  • Kalkulator brutto netto
  • Kalkulator kredytu gotówkowego
  • Kalkulator zdolności kredytowej
  • Rozlicz najem w PIT-28
  • pit 37 online na pit.pl
  • Rozliczenie pit
  • Program pit
  • Pit 11
  • Promocje bankowe
  • Promocje Pekao S.A.
  • Promocje BNP Paribas
  • Promocje Citi Handlowy
  • Promocje Alior Bank
  • Promocje Santander Bank
  • Promocje PKO BP
  • Promocje Millenium
  • Promocje ING Bank Śląski
  • Promocje mBank
  • Promocje Velobank
  • Promocje Nest Bank
  • O nas
  • Kontakt
  • Reklama
  • Newsletter
  • Prześlij informację
  • RSS
  • zgarnijpremie.pl
Bonnier Business Polska Bankier.pl – Portal Finansowy – Rynki, Twoje finanse, Biznes PIT.pl -Podatki dla małych firm i osób fizycznych, rozliczenia roczne Systempartnerski.pl - system afiliacyjny Bankier.pl PRNews.pl - banki, karty, konta oraz marketing i public relations Mambiznes.pl - Pomysł na biznes, Własna firma, Biznes plan Dyskusja.biz - Blogi o biznesie, artykuły biznesowe Puls Biznesu pb.pl - rynek, akcje, spółka, przedsiębiorca, budżet Pulsmedycyny.pl - Portal lekarzy i pracowników służby zdrowia Pulsfarmacji.pl - Portal aptekarzy, techników i pracowników sektora farmaceutycznego
© 2008 − 2025 PRNews.pl. Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu. Informacja o cookies. Polityka prywatności

Bezpłatny newsletter PRNews.pl

  • PRNews.pl to najbardziej opiniotwórczy serwis w branży bankowej. Przekonaj się dlaczego!
  • Codziennie rano otrzymasz skrót najważniejszych informacji ze świata finansów
  • Dzięki temu będziesz zawsze wiedział o nowych produktach, promocjach i usługach bankowych, ubezpieczeniowych i inwestycyjnych
  • Aktualne wiadomości z prasy i z samych instytucji finansowych - zupełnie bezpłatnie, wprost na twoją skrzynkę mailową
Zapisz się na newsletter:

Dołącz już dziś do niemal 38 tys. odbiorców