Na rynku panują minorowe nastroje. Komunikat Fed wyraźnie rozczarował rynki. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe pozostały na niezmienionym poziomie. Tak jak oczekiwał rynek bank centralny USA zadecydował wczoraj, że do czerwca 2012 roku zamieni krótkoterminowe obligacje skarbowe o wartości 400 mld USD na obligacje długoterminowe z terminem zapadalności od 6 do 30 lat.
Zakomunikował również, że w razie potrzeby będzie skłonny użyć innych narzędzi na rzecz ożywienia gospodarki. We wczorajszym komunikacie Fed zwrócił uwagę na to, iż istnieją poważne zagrożenia spowolnienia wzrostu gospodarczego. Rynki obawiają się, iż nowy plan Fed nie będzie miał oczekiwanego skutku na akcję kredytową. Niepokój budzić zaczęły również zagrożenia płynące z zewnątrz (z Europy).
Komunikat FOMC przyczynił się do silnych spadków zagranicznych indeksów akcji. Mając na uwadze wcześniejsze działania Fed na rzecz wsparcia wzrostu gospodarczego, które okazały się nieefektywne, pesymistyczne perspektywy dla amerykańskiej gospodarki mogą ciążyć giełdom. Na rynku walutowym beneficjentem wzrostu awersji do ryzyka był dolar amerykańskie. USD silnie zyskiwał na wartości w stosunku do innych walut, a indeks dolarowy powrócił w okolice tegorocznych maksimów lokalnych. Na krajowym rynku złoty silnie deprecjonował. Para USDPLN testowała okolice 3,30, na GBPPLN wyszliśmy ponownie powyżej poziomu 5,11, eurozłoty osiągnął poziom 4,48. Jedynie notowania CHFPLN były nieco bardziej stabilne.
Oczy inwestorów będą obecnie zwrócone w stronę Europy, z której wciąż napływają słabe dane makroekonomiczne. Według wstępnych odczytów indeksy aktywności w sektorze przemysłowym i w sektorze usług dla Niemiec i strefy euro spadły we wrześniu, poniżej prognoz rynkowych. Co więcej w centrum zainteresowania pozostaje również kondycja europejskich banków. S&P obniżył w dniu wczorajszym rating siedmiu włoskich banków oraz zrewidował ich perspektywę na negatywną ze stabilnej. Z kolei w celu uzyskania pomocy finansowej rząd Grecji zapowiedział kolejne rozwiązania oszczędnościowe zakładające zmniejszenie liczby urzędników, cięcia niektórych emerytur a także nowy podatek od nieruchomości.
EURPLN
Na krajowym rynku trwa silna wyprzedaż złotego. Wczoraj złoty znalazł się na nowych tegorocznych minimach lokalnych i istnieje ryzyko dalszej deprecjacji PLN. Aktualnym oporem pozostaje poziom 4,48 wynikający z projekcji 161,8% całości fali spadkowej z okolic 4,4050. Wczorajsze minimum dzienne wyznacza wsparcie na poziomie 4,3600, jednak jest bardziej prawdopodobne, że korekta nie będzie miała większego zasięgu niż do 4,4050.
EURUSD
Notowania eurodolara zdążyły w dniu wczorajszym zanegować lukę cenową, jednak szybko powróciły do spadków. Kondycja światowej gospodarki budzi dużo obaw, co będzie sprzyjać umocnieniu USD. Najbliższe wsparcie w postaci wrześniowego minimum wyznacza poziom 1,3495. Bardzo prawdopodobne jest przełamanie tego poziomu, co otworzy drogę w rejon 1,3420. Krótkoterminowa linia trendu wyznacza opór w rejonie 1,3650.
GBPUSD
GBPUSD pozostaje w silnym trendzie spadkowym. Najbliższym wsparciem pozostają okolice 1,5440. Poziom ten może sprzyjać odreagowaniu ostatnich silnych spadków na tej parze. Najbliższym oporem pozostaje wczorajsze maksimum dzienne na poziomie 1,5520. Minima lokalne z końca 2010roku wyznaczają strefę wsparcia w rejonie 1,53-1,5340.
EURJPY
Eurojen znalazł się na najniższych poziomach od dziesięciu lat. Niepewność obserwowana na światowych rynkach finansowych a także kryzys europejski sprzyjają kontynuacji spadków na tej parze. Silne wsparcie w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach lokalnych wyznaczają okolice 100 jenów za euro. Najbliższy opór stanowi natomiast przełamane wsparcie w rejonie 105,50.
Źródło: Dom Maklerski IDM S.A.