Już w 2010 roku każdy z nas będzie mógł zapewnić sobie i swojej rodzinie komfortową opiekę medyczną. Tyle czasu potrzeba na wprowadzenie w życie projektu dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych, który przygotowała Polska Izba Ubezpieczeń. W przeciągu kilku lat będzie można zauważyć zmianę w finansowaniu służby zdrowia. Do systemu może napłynąć tylko w pierwszym roku funkcjonowania ubezpieczeń dodatkowych 3,5 miliarda złotych. Dzięki tym środkom wzrośnie liczba świadczeń zdrowotnych dostępnych dla pacjentów. Poprawie ulegnie jakość i dostępność usług oferowanych przez system ochrony zdrowia oraz warunki pracy personelu medycznego.
„Jeśli nasz projekt zdobędzie poparcie rządzących, już w 2010 roku zacznie funkcjonować nowy system ochrony zdrowia.” – twierdzi Stanisław Borkowski, przewodniczący Komisji Ubezpieczeń Zdrowotnych i Wypadkowych Polskiej Izby Ubezpieczeń. „Wprowadzenie projektu Polskiej Izby Ubezpieczeń w życie doprowadzi do pojawienia się zdrowej konkurencji pomiędzy płatnikami publicznymi i prywatnymi o fundusze ubezpieczonych. Doprowadzi to do wyraźnej poprawy jakości świadczonych usług. Na proponowanych zmianach zyska przede wszystkim pacjent.” – dodaje Borkowski.
Projekt Polskiej Izby Ubezpieczeń zakłada, że pacjent będzie mógł dokonać wyboru instytucji, której powierzy zarządzanie swoją składką obowiązkową. W momencie zawarcia dodatkowego ubezpieczenia zdrowotnego, NFZ przekaże prywatnemu ubezpieczycielowi 80-100% tzw. stawki kapitacyjnej, czyli średniego kosztu leczenia osoby danej płci i w danym wieku. Za tą kwotę oraz składkę dodatkowego ubezpieczenia prywatny ubezpieczyciel zapewni pacjentom znacznie większy niż w NFZ zakres ochrony zdrowotnej.
Na proponowanych zmianach zyskają również osoby, które nie skorzystają z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. W NFZ pozostanie 20% stawki kapitacyjnej każdej osoby ubezpieczonej prywatnie. Dzięki temu na osoby korzystające wyłącznie z systemu publicznego będzie przypadać więcej pieniędzy, niż dotychczas.
Projekt Polskiej Izby Ubezpieczeń, w odróżnieniu od proponowanych do tej pory koncepcji, charakteryzuje się zachowaniem zasady solidaryzmu społecznego. Propozycja Izby gwarantuje dostęp do dobrowolnych ubezpieczeń zdrowotnych każdej osobie, która wyrazi nią zainteresowanie bez względu na stan zdrowia, czy status społeczny. „Na wyliczoną wysokość składki wpływać będzie jedynie płeć i wiek ubezpieczonego.” – powiedział Borkowski.