„Rok 2007 był bardzo znamiennym rokiem. Przestaliśmy być największym bankiem – powiedział Juszczak, odnosząc się do fuzji Pekao SA i Banku BPH. Podkreślił przy tym, że PKO BP nadal jest liderem bankowości internetowej.”, czytamy na portalu Gazeta.pl
„Zdaniem Juszczaka, obecnie należy dążyć do zwiększenia liczby transakcji dokonywanych przez klientów bankowości elektronicznej oraz przekonywać klientów bankowości tradycyjnej do aktywnego używania internetu i to nie tylko do obsługi konta, także do np. zakupów z użyciem płatności internetowych. PKO BP planuje udostępnienie możliwości kupowania biletów kolejowych ze swoich stron bankowych.”, podaje Gazeta.pl
„Obecnie PKO BP będzie rozwijać dwie marki: iPKO (poprzednio PKO Inteligo), które ma oznaczać dostęp do bankowości internetowej dla użytkowników tradycyjnych kont, oraz Inteligo – dla klientów młodszych, wykształconych, niemających czasu na korzystanie z bankowości tradycyjnej – poinformował prezes Inteligo Financial Serwices Jacek Komaracki. Zwrócił uwagę, że obecnie 94 proc. piętnastolatków deklaruje w badaniach, iż ma dostęp do internetu, a za kilka lat pośród tych osób właśnie banki będą szukać nowych klientów.”, czytamy dalej.
Osoby korzystające z dostępu do konta przez internet ponoszą znacznie niższe koszty obsługi niż klienci korzystający z placówek bankowych. Dodatkowym atutem jest wygoda i dostęp do pieniędzy 24 godziny na dobę. Również dla banku koszt transakcji internetowej jest wielkrotnie mniejszy niż koszt transakcji w oddziale. Dlatego większośc instytucji umożliwia swoim klientom dostęp do konta przez internet i promuje tego typu rachunki. Niedawno ING Bank Śląski wprowadził do oferty internetowe konto Direct, którego obsługa jest znacznie tańsza niż standardowych rachunków.
Więcej na ten temat na portalu Gazeta.pl