– Nie wykluczam zakupu akcji BOŚ, ale nie więcej niż 5 proc. Na pewno nie będziemy przejmować pakietu kontrolnego – powiedział wczoraj prezes. Deklaracja prezesa oznacza, że bank jest gotów przeznaczyć na udział w renacjonalizacji BOŚ około 60 mln zł.
Na wykupienie 47,5 proc. akcji należących do grupy SEB potrzeba łącznie 580 mln zł. Drugi akcjonariusz BOŚ, państwowy fundusz NFOŚ, już od kilku miesięcy szuka chętnych do współudziału w inwestycji
– Możemy też rozważyć udzielenie kredytu funduszowi NFOŚ na zakup dalszych akcji – powiedział Podsiadło. Dodał, że na razie fundusz nie zwrócił się do niego z taką ofertą.
Według analityków głównym powodem, dla którego PKO BP chce inwestować w akcje BOŚ, jest utrzymanie stanowiska przez kojarzonego z lewicą prezesa Podsiadłę.