Nowy szef banku, zgodnie z obietnicą ministra skarbu, ma być znany do końca listopada. Według dziennika punkt dotyczący zmian w zarządzie banku może dotyczyć tylko Danuty Demaniuk, wiceprezesa banku, która złożyła rezygnację ze swojego stanowiska.
Od dwóch miesięcy pełniącym obowiązki prezesa PKO BP jest Sławomir Skrzypek. Prawdopodobnie w czwartek usłyszymy, że Skrzypek będzie pełnił tą funkcję jeszcze przez jakiś czas. Gazeta zwraca uwagę, że nowy prezes musi dostać nie tylko nominację od rady nadzorczej, zgodę od KNB, ale również błogosławieństwo polityków PiS. Jednym z problemów w wyborze dobrego kandydata są także ograniczenia płacowe. PKO BP jako spółka Skarbu Państwa podlega bowiem ustawie kominowej.
Z informacji Rzeczpospolitej wynika, że dotychczasowi nieoficjalnie wymieniani kandydaci na fotel prezesa – Ireneusz Fąfara, wiceprezes ZUS, Wojciech Kwiatkowski, wiceprezes banku, i Andrzej Klesyk, wiceprezes The Boston Consulting Group – mogli nie dostać politycznego poparcia.