Źródła finansowania działalności bankowej, nowe podejście do relacji z klientem, rozwój technologii nastawionych na innowacyjność oraz dodatkowe regulacje ostrożnościowe, którym będą musiały podporządkować się banki – to główne wątki dyskusji, jaką odbyli w ostatni piątek uczestnicy III Kongresu Bankowości Detalicznej zorganizowanego przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową – Gdańską Akademię Bankową. Partnerem strategicznym Kongresu był PKO Bank Polski.
Odbywający się pod hasłem „Bankowość detaliczna – krajobraz po kryzysie” Kongres był doskonałą okazją dla bankowców i przedstawicieli firm związanych z naszą branżą do podsumowania wniosków płynących z kryzysowej lekcji oraz wspólnych rozważań nad perspektywami rozwoju bankowości detalicznej w naszej części Europy w najbliższych latach.
– Polski system bankowy, choć w mniejszym stopniu dotknięty kryzysem, będzie podlegał w najbliższych latach tym samym trendom, co banki na świecie – powiedział w wystąpieniu inaugurującym Kongres Noel Gordon, dyrektor Zarządzający Global Banking Industry w międzynarodowej firmie doradczej Accenture. Te trendy to obniżenie średniego poziomu zyskowności bankowego biznesu, konieczność odbudowania zaufania klientów i nowego ułożenia relacji z nimi, rozwój technologii zmierzający do tworzenia lepszych baz danych i narzędzi analitycznych oraz zwiększający rolę bezpośrednich kanałów dystrybucji produktów bankowych, zwiększenie poziomu regulacji oraz wzmocnienie poziomu zarządzania wewnątrz banków, a w szczególności zarządzania ryzykiem.
Podczas sesji plenarnej, moderowanej przez Prezesa PKO Banku Polskiego Zbigniewa Jagiełło, uczestnicy kongresu dyskutowali m.in. na temat źródeł finansowania biznesu, skłaniając się ku wnioskowi, że finansowanie działalności kredytowej depozytami klientów zdeterminuje rozwój bankowości detalicznej w najbliższych latach, choć w docelowej strukturze kapitału niewątpliwie znajdzie się także miejsce dla obligacji, czego dowodzi uplasowana na rynku z sukcesem pierwsza transza euroobligacji PKO Banku Polskiego wyemitowana w październiku w ramach programu emisji euroobligacji (EMTN).
Istotnym wątkiem dyskusji była także kwestia walutowych kredytów hipotecznych. Choć w dyskusji pojawiły się zarówno głosy zwolenników, jak i przeciwników walutowych hipotek, zdecydowanie przeważał pogląd, że nie ma już powrotu do sytuacji sprzed dwóch lat, kiedy to blisko 80 proc. nowo udzielanych kredytów hipotecznych była wyrażona w walutach obcych, a jedynie ok. 20 procent w złotych. Obecnie te proporcje w skali całego polskiego sektora bankowego niemal dokładnie się odwróciły.
Uczestnicy Kongresu byli za to wyjątkowo zgodni co do tego, że w nadchodzących latach na działania banków jeszcze większy wpływ niż dotychczas wywierać będą regulacje nadzorcze – poczynając od lokalnych, stanowionych przez KNF, poprzez nowe przepisy przyjmowane w ramach Unii Europejskiej, a na globalnych kończąc (Bazylea III). Szczególnie istotne będą te, które zwiększą istniejące wymogi płynnościowe i kapitałowe.
Podczas Kongresu odbyły się także trzy symultanicznie sesje specjalistyczne: Bank w komórce – o bankowości mobilnej, Banki spółdzielcze i community banking – o współczesnej roli bankowości lokalnej, oraz Ryzyko kredytowe, restrukturyzacja i windykacja w bankowości detalicznej – o pokryzysowym zarządzaniu ryzykiem w bankowości detalicznej.
W panelu dotyczącym bankowości mobilnej, prowadzonym przez Michała Macierzyńskiego, Dyrektora Biura Innowacji PKO Banku Polskiego, uczestnicy spierali się m.in. o to, czy duże telekomy, które już dziś posiadają odpowiednią infrastrukturę, dużą bazę klientów, ale także dostarczają zaawansowane usługi mobilne, staną się wkrótce istotnymi graczami na rynku bankowym, a nawet konkurentami dla banków i organizacji płatniczych. Choć dyskusja nie dała jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, jej uczestnicy byli zgodni, że bankowość mobilna to wciąż przedłużenie bankowości internetowej, a nowoczesny bank musi aktywnie eksperymentować z bankowością mobilną, bo tego wymagają jego klienci.
Źródło: PKO Bank Polski