„Jeszcze w ubiegłym roku banki licytowały się o hipotecznych kredytobiorców głównie coraz niższym oprocentowaniem kredytów i poluzowywaniem warunków ich udzielania. Teraz to już nie wystarcza: konkurencja wymusiła taki spadek marż, że banki nie mają już z czego schodzić. Od początku tego roku biją się więc o klientów nową amunicją – wydłużaniem maksymalnego okresu kredytowania.” – pisze „Gazeta Wyborcza”.
„Bank Millennium w ubiegłym miesiącu zaczął oferować kredyt hipoteczny, który można spłacać nawet przez 50 lat. Dotyczy to co prawda tylko kredytów w złotych, ale i te we frankach zyskały na długości – ich nowy limit to 45 lat. Wcześniej podobną ofertę wprowadził tylko niewielki bank Handelsbanken. W ślady Millennium idzie już skandynawska Nordea. Nie przelicytowała konkurenta, bo wydłużyła okres kredytowania „jedynie” do 45 lat, ale za to maksymalny wiek kredytobiorcy podniosła do100 lat!” – czytamy w „Gazecie”.
„Z informacji zebranych przez ‚Gazetę’ wynika, że Polacy coraz chętniej zadłużają się na długie okresy. Np. w sieci brokerskiej Expander (to jeden z największych pośredników na rynku, przez jego ręce przechodzi jedna siódma wszystkich udzielanych kredytów w Polsce) przeciętna długość umowy to już niemal 29 lat. Tylko w ciągu niecałego roku ta średnia wzrosła aż o 15 miesięcy!” – czytamy dalej.
„Bankowcy podkreślają, że wydłużają okres kredytowania, bo ceny mieszkań są coraz wyższe i część klientów nie miałaby szans na kredyt, gdyby musiała go spłacić – jak dawniej – w ciągu 20 lat. W Deutsche Banku w 2003 r. średni kredyt wynosił 173,5 tys. zł, rok później już 204,9 tys. zł, a w ubiegłym – aż 343,4 tys. zł!” – informuje dziennik.
W ubiegłym roku banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na kwotę 42,4 mld zł. Łączna kwota zadłużenia gospodarstw domowych z tego tytułu sięgnęła 78,3 mld zł. W IV kwartale 2006 r. przeciętna wartość kredytu wyniosła 164 tys. zł, a dla porównania średnia z pierwszych 3 miesięcy 2006 roku 137,5 tys. zł. Eksperci prognozują, że łączna kwota zaciągniętych kredytów na koniec tego roku przekroczy 130 mld zł.
Więcej na temat w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”.