Przy zakupach opłacanych kartą, polscy handlowcy muszą oddać bankom aż 1,5 proc. wartości. Jak sprawdził „Dziennik Gazeta Prawna” – najwięcej w całej Unii Europejskiej. Średnia unijna to 1 proc. i mniej.
W Czechach interchange wynosi ok. 1 proc., w Bułgarii Visa pobiera tylko 0,4 proc. Tymczasem w Polsce Visa bierze 1,5 proc. prowizji za obsługę standardowej karty, a MasterCard 1,5 proc. To olbrzymie pieniądze. Z danych NBP wynika, że rocznie Polacy opłacają kartami wydatki za 80 mld zł. Oznacza to, że do banków trafia ok. 1,2 mld zł z tytułu interchange. Poza tym przedsiębiorcy płacą jeszcze za dzierżawę terminalu i utrzymanie łączy.
Z danych Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji wynika, że rocznie cały sektor detaliczny na obsługę obrotu bezgotówkowego i interchange wydaje blisko 2 mld zł.
Handlowcy bronią się jak mogą.
Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. (PAP)
sto/
Źródło: PAP