Rośnie konkurencja wśrod państw Europy Środkowo-Wschodniej (Central Eastern Europe – CEE) w zakresie przyciągania inwestycji zagranicznych w sektorze motoryzacyjnym, ze względu na duży potencjał tej branży. Polska, dzięki świetnej kadrze technicznej oraz efektywnej infrastrukturze logistycznej, pozostaje wciąż najbardziej atrakcyjnym krajem dla inwestycji w motoryzacji, wyprzedzając w tym rankingu Turcję i Słowację.
Według najnowszego raportu Frost & Sullivan, globalnej firmy doradczej, pt. Perspektywy sektora motoryzacyjnego w Rosji i krajach regionu CEE, rynek sprzedaży samochodów osobowych i lekkich samochodów dostawczych w krajach CEE wynosił w roku 2009 1,4 mln sztuk. Przewiduje się, że do roku 2015 liczba ta wzrośnie do 2,5 mln sztuk. Analiza obejmuje następujące państwa regionu: Czechy, Bułgarię, Słowację, Rumunię, Slowenię, Polskę, Węgry, Turcja oraz osobno – Rosję.
Vitaly Belskiy z warszawskiego oddziału Frost & Sullivan stwierdza: „Ze względu na wzrost dochodów oraz poprawiającą się dostępność kredytów konsumpcyjnych sprzedaż nowych samochodów w regionie w perspektywie średnio i długoterminowej będzie rosła”. Popyt na nowe auta będzie też stymulowany przez prognozowany wzrost dochodów w następnych latach – obecnie rynek motoryzacyjny w Polsce jest zdominowany przez pochodzące z importu samochody używane, które stanowiły 73 procent sprzedaży w 2009 roku. „Sytuacja mogłby się też znacząco poprawić, gdyby wprowadzono podatek ekologiczny od nabywanych aut” – dodaje Belsky.
Utrzymujący się niestabilny popyt na rynkach samochodowych Europy Zachodniej może w najbliższym czasie wciąż wpływać negatywnie na rozwój branży motoryzacyjnej. Jednak, długoterminowe perspektywy globalnej branży samochodowej powodują, że kraje regionu CEE nie tylko przyciągają inwestorów, ale wręcz rywalizują o status najlepszej lokalizacji dla produkcji samochodów i części samochodowych
„Jakkolwiek relatywnie niskie koszty pracy w takich krajach, takich jak Bułgaria i Rumunia będą dużym atutem dla inwestorów w sektorze motoryzacyjnym, to jednak stosunkowo słaba infrastruktura logistyczna i brak w pełni rozwniętej sieci globalnych dostawców autokomponentów może opóźniać rozwój tej branży” – dodaje Vitaly Belskiy.
Polska pod względem wysokości kosztów pracy wypada lepiej niż na przykład sąsiedzi: Słowenia czy Czechy. Ponadto, dobra sytuacja w branży logistycznej oraz dostępność globalnych dostawców autokomponentów typu Bosch, Delphi, Faurecia, Autoliv i innych powodują, że atrakcyjność Polski pod względem inwestycji w sektorze samochodowym jest bardzo wysoka.
Przyciąganie inwestorów w takich strategicznych segmentach branży motoryzacyjnej, jak centra badań i rozwoju (R&D) samochodów, produkcja komponentów z zakresu telematyki czy napędów hybrydowych i elektrycznych, z pewnością wesprze wysiłki regionu CEE we wzmacnianiu obecnie już silnej pozycji na mapie europejskiego sektora samochodowego.
„Rozwój strategii opartych na innowacyjności w przemyśle samochodowym jest szczególnie istotny dla utrzymania konkurencyjności w długoterminowej perspektywie” – podsumowuje Belskiy. W związku z tym potrzebne jest jeszcze większe wsparcie rządowe w zakresie wprowadzania zachęt stymulujących inwestycje w badania i rozwój, co może zwiększyć jeszcze atrakcyjność Polski pod względem przyszłych inwestycji w przemyśle samochodowym.
Źródło: Frost & Sullivan