Wakacje w pełni. Niektórzy szykują się do wakacyjnej wyprawy. Wszystkim zmotoryzowanym turystom mogą przydać się porady, co zrobić w sytuacji szkody komunikacyjnej za granicą.
1) Czy wyjeżdżając samochodem do krajów europejskich potrzebna jest jakaś „specjalna” wersja polisy OC np. w języku angielskim? A może trzeba mieć Zieloną Kartę?
Przy wjeździe do krajów europejskich (UE i państwa stowarzyszone – wymienione poniżej) nie trzeba legitymować się Zieloną Kartą. Wystarczy mieć przy sobie polisę OC i nie jest potrzebne żadne dodatkowe potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia OC w ruchu zagranicznym. Polacy poruszają się po krajach Unii na podstawie tablic rejestracyjnych naszego kraju, które są gwarancją pokrycia ubezpieczeniowego (tzw. domniemane pokrycie ubezpieczeniowe). Nie oznacza to jednak, że można nie mieć przy sobie dowodu ubezpieczenia – może wystąpić konieczność okazania dokumentu w razie kontroli drogowej (policyjnej), czy też w przypadku zaistnienia szkody komunikacyjnej.
Ubezpieczenie OC obejmuje również następujące terytoria: Lichtenstein, Monako, San Marino, Wyspy Normandzkie (Channel Islands), Gibraltar, Wyspa Man, Wyspy Owcze (Faroe).
2) Jak wygląda likwidacja szkody komunikacyjnej w krajach UE
Opcja I – jesteśmy poszkodowani
W celu usprawnienia procesu likwidacji szkody dobrze jest wykorzystać na miejscu wypadku formularz wspólnego oświadczenia o zdarzeniu drogowym – najlepiej w wersji polsko – angielskiej. Warto więc wziąć taki dokument w podróż – możemy go ściągnąć m.in. ze strony internetowej WARTY – http://www.warta.pl/img/wiadomosci/nimg/news142630.pdf.
W tym prostym, standardowym dla wszystkich krajów europejskich druku, uwzględnione są istotne okoliczności zdarzenia, są też dane ubezpieczycieli i uczestników kolizji. Informacje te znacznie ułatwią likwidację szkody. W przypadku braku takiego formularza powinniśmy spisać wszystkie dane dotyczące zagranicznego pojazdu (nr rejestracyjny, marka, kraj rejestracji), numer polisy i nazwę towarzystwa, w którym ubezpieczony jest pojazd sprawcy oraz dane osoby nim kierującej. Przydatne będzie także oświadczenie sprawcy szkody lub protokół policji. Zaleca się w miarę możliwości wezwać na miejsce zdarzenia policję, szczególnie w przypadku powstania sporu w kwestii ustalenia winy bądź osoby sprawcy. W przypadku szkody z ofiarami w ludziach wezwanie policji jest obowiązkiem ubezpieczonego. Nigdy nie podpisujmy żadnego dokumentu w języku, którego nie znamy – możemy bezwiednie zrzec się odszkodowania albo potwierdzić niekorzystną dla siebie wersję zdarzenia.
Jak ubiegać się o odszkodowanie?
Gdy szkoda powstanie w kraju należącym do UE, poszkodowany obywatel polski może dochodzić swoich roszczeń od zagranicznego zakładu ubezpieczeń, w którym ubezpieczony był sprawca wypadku. Będzie mógł to zrobić za pośrednictwem polskiego zakładu ubezpieczeń, który jest reprezentantem ds. roszczeń tego (zagranicznego) zakładu ubezpieczeń. Oznacza to, że poszkodowany po powrocie do kraju, powinien odnaleźć za pośrednictwem UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) lub PBUK (Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych) tzw. reprezentanta do spraw roszczeń zagranicznej firmy ubezpieczeniowej sprawcy szkody. Za jego pośrednictwem, bez żadnych dodatkowych opłat, komunikując się w języku polskim powinien dochodzić swych roszczeń. Gdy dane towarzystwo ubezpieczeniowe nie będzie miało reprezentanta ds. roszczeń na terenie Polski, szkody będą rozpatrywane przez Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
W krajach , które nie należą do Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego obowiązują inne zasady ubiegania się o odszkodowanie. Dlatego kierowca wybierający się np. na Chorwację powinien wiedzieć że:
Ponieważ Chorwacja nie jest członkiem UE, do zdarzeń z udziałem kierowców polskich pojazdów jako poszkodowanych i kierowców chorwackich pojazdów jako sprawców nie mają zastosowania przepisy IV Dyrektywy Komunikacyjnej. Oznacza to, że polski poszkodowany nie będzie mógł zwrócić się po powrocie do kraju do polskiego reprezentanta ds. roszczeń. Wszelkie roszczenia muszą być kierowane bezpośrednio do ubezpieczyciela sprawcy czyli w tym przypadku do firmy chorwackiej. To spore utrudnienie, dlatego na terenie Chorwacji będzie przydatne ubezpieczenia AC.
Podobnie jest w krajach takich jak np. Serbia, Czarnogóra, Rosja, Białoruś, Ukraina
Opcja II – jesteśmy sprawcą
W sytuacji, gdy obywatel polski, kierujący pojazdem zarejestrowanym w Polsce, jest sprawcą wypadku za granicą, policjant lub poszkodowany spisuje na miejscu nr rejestracyjny i markę jego pojazdu. W celu ułatwienia likwidacji szkody sprawca wypadku powinien udzielić osobom poszkodowanym dodatkowych informacji o sobie i swoim pojeździe tj. numer polisy OC i nazwę ubezpieczyciela, imię i nazwisko kierującego pojazdem. W tym przypadku również najwygodniejszym rozwiązaniem będzie wypełnienie formularza wspólnego oświadczenia o zdarzeniu drogowym.
Nie należy oddawać oryginalnego dokumentu ubezpieczenia OC, ani podpisywać dokumentów i oświadczeń w języku obcym, którego nie znamy.
W przypadku szkody wyrządzonej innym uczestnikom wypadku, będzie ona likwidowana w kraju zdarzenia przez zagranicznego korespondenta polskiego ubezpieczyciela, u którego wykupiliśmy polisę OC.
W sytuacji szkody własnego pojazdu, sprawca wypadku (pojazd zarejestrowany w Polsce), może ją zlikwidować korzystając ze swojego ubezpieczenia AC (jeśli oczywiście zakres terytorialny obejmuje kraj, w którym zdarzenie miało miejsce).
Przydatnym rozwiązaniem jest też dodatkowe ubezpieczenia assistance, dzięki któremu można uzyskać pomoc we wszystkich krajach Europy. Decydując się na to ubezpieczenie należy zwrócić uwagę na jego zakres, by wiedzieć w jakich sytuacjach zorganizowana zostanie pomoc a w jakich nie oraz na jakiego rodzaju wsparcie może liczyć kierowca. Należy sprawdzić czy polisa gwarantuje przede wszystkim holowanie pojazdu, prawo uzyskania pojazdu zastępczego i organizację noclegu. Często nieoceniona może się także okazać pomoc tłumacza.
Źródło: Kredyt Bank