Finanse od dawna były dziedziną zamkniętą, ściśle regulowaną. W ostatnich latach instytucje finansowe coraz częściej spotykają się jednak z konkurencją spoza sektora – systemy płatności elektronicznych, firmy eksperymentujące z zupełnie nowymi modelami biznesowymi wchodzą tam, gdzie dotąd niepodzielnie panowali zasiedziali „tubylcy”.
Finansowe startupy narobiły sporo zamieszania za oceanem. Dość wspomnieć system płatności Square (którego potencjał dostrzegła m.in. Visa), serwis PFM Mint.com (kupiony za 170 milionów dolarów przez Intuit) czy nową falę wirtualnych banków zapowiadających rewolucję w bankowości internetowej (Simple, Movenbank). Również na naszym kontynencie nie brakuje interesujących przedsięwzięć. Zakończona w zeszłym tygodniu prezentacja Finovate Europe pokazała, że jest co najmniej kilkanaście firm, których dalsze losy należałoby śledzić z uwagą. Co ciekawe, większość z nich zajmuje się płatnościami, dostarczaniem narzędzi wspomagających inwestowanie czy bezpieczeństwem transakcji elektronicznych, a żadna nie próbuje swoich sił w branży związanej z ubezpieczeniami.
W Polsce niestety trudno byłoby wskazać przykłady spektakularnych sukcesów startupów finansowych z ostatnich lat. Nowe przedsięwzięcia, którym dane było przetrwać przez ciężki okres dojrzewania, często powstawały pod skrzydłami już działających firm (np. Kokos.pl czy Kontomierz.pl). Ich rozwój, chociaż nieustanny, trudno też byłoby nazwać dynamicznym.
Startupowy maraton
W ostatni weekend byliśmy obecni na organizowanym przez fundusz LMS Invest spotkaniu Startup Sprint Finanse. Idea poznańskiej imprezy jest prosta – przez kilka dni kilkuosobowe zespoły (czasem sformowane ad hoc) tworzą prototyp przedsięwzięcia z wybranej branży. Mogą przy tym liczyć na pomoc zaproszonych mentorów – ekspertów z branży, prawników, grafików, praktyków biznesu. Tematem pierwszego z serii startupowych sprintów były finanse, a wśród mentorów znaleźli się Marta Niemczyk (Goldenberry) , Łukasz Janowski (PayU), Marek Zmysłowski (Mementis), Krzysztof Kwacz (dotPR), Adam Tencza (SIBS International), Grzegorz Ruszała, Maciej Mazurek (Zuchrysuje.pl), Kancelaria prawna Filipiak Babicz oraz niżej podpisany (Michał Kisiel, Bankier.pl).
fot. Paweł Kusiciel (di24.pl)
Na poznańskiej imprezie pojawiło się kilka zespołów, które znajdują się na różnym etapie rozwoju projektu. Część uczestników przybyła z gotowymi, działającymi aplikacjami, inni szlifowali dopiero pomysły, tworząc prototypy i założenia przyszłych biznesów. W podejmowanych wyzwaniach przewijały się dwa wspólne wątki:
-
mikropłatności i narzędzia ułatwiające sprzedaż wirtualnych produktów (e-booków, kodów itp.)
-
oraz aplikacje wspomagające podejmowanie decyzji inwestycyjnych.
Pierwszy z problemów to odwieczna bolączka polskiego rynku e-commerce. Wciąż brakuje sprawnie działającego, wygodnego i taniego sposobu opłacania drobnych transakcji w sieci. Systemów, które obiecywały rozwiązanie było sporo (ktoś jeszcze pamięta mikropłatności.pl e-Cardu czy OnetPortfel?), ale żaden nie stał się standardem. Wprawdzie o rynek ten walczą liczni nowi konkurenci (m.in. SkyCash, YetiPay), lecz do uzyskania masy krytycznej jeszcze im daleko.
Drugi z obszarów można uznać również za bardzo obiecujący, szczególnie w obliczu rosnącego w siłę na polskim rynku segmentu mass affluent. Klienci zamożniejsi, lecz nie dość zamożni by korzystać z możliwości stwarzanych przez dostawców usług wealth management czy private banking, poszukiwać będą pomocy w zarządzaniu zgromadzonym majątkiem. Każde narzędzie, które będzie w stanie w prosty i zrozumiały sposób „poprowadzić za rękę” w poszukiwaniu odpowiedniej formy inwestycji, ma szansę na zdobycie grona użytkowników. W Poznaniu system wspomagania zarządzania portfelem pokazał m.in. serwis Turboinvest.pl, który proponuje swego rodzaju „kroczący stop loss” jako formę ochrony kapitału dla inwestujących w TFI i programy oparte na UFK.
Będzie moda na finansowe startupy?
W weekendowej konkurencji zwyciężył zespół tworzący serwis Pay4Link – narzędzie umożliwiające monetyzację linków, czyli dokonywanie płatności za wirtualne dobra. Drugie miejsce zajął Automater.pl, system ułatwiający sprzedaż kodów (np. doładowań prepaid) na platformie Allegro. Autorzy aplikacji mają zaledwie 17-lat (!). Na miejscu trzecim pojawili się ex-aequo mklik (serwis wspomagający oszczędzanie, z elementami grywalizacji) oraz PyQPyQ (mikropłatności z wykorzystaniem kodów QR).
Interesujący jest fakt, że zwycięskie pomysły korzystają z możliwości stwarzanych przez działające już platformy. Obsługa płatności dostarczana jako gotowe rozwiązanie (PayU) ma być zapleczem Pay4Link, a Automater opiera się na WebAPI Allegro. Finansowe startupy w USA także nieraz są tylko nadbudową nad usługami dostawców takich jak PayPal czy Yodlee. Liczy się przede wszystkim świeże spojrzenie na rynek i zidentyfikowanie potrzeby, którą przeoczyli potentaci.
Czy zwycięskie projekty będą rozwijane? To zależy od motywacji ich autorów, a po części również od zainteresowania potencjalnych inwestorów. Organizatorzy Startup Sprint liczą na to, że kolejne edycje będą przyciągać więcej drużyn, a tematyka finansowa jeszcze do Poznania powróci. Na pewno na polskim rynku nie brakuje zdolnych programistów i przedsiębiorców. Może zatem doczekamy się kiedyś polskiego Square?
Źródło: PR News