Uśmiechnięta rodzina i morze zieleni otaczające nowoczesny, kolorowy blok mieszkalny – tak wygląda niemal każdy folder reklamowy dewelopera. Ale co faktycznie dzieje się w murach inwestycji? Wielu szuka tej prawdy na internetowych forach.
Miejsca w sieci uznawane przez jednych za pole do uzewnętrzniania negatywnych emocji internautów, okazują się dla innych cennym źródłem informacji. Wiele inwestycji deweloperskich posiada dziś własne forum internetowe, założone przez jego pierwszych mieszkańców.
Różnorodność wątków podejmowanych na takich forach pokazuje, jak wielu precyzyjnych informacji szukamy i potrzebujemy jeszcze zanim kupimy mieszkanie.
Jak często po pobliskich torach kolejowych przejeżdżają pociągi, czy miejsca parkingowe nie są zbyt wąskie, czy zarządca budynku jest faktycznie do dyspozycji mieszkańców, czy w okolicy zbiera się szemrane towarzystwo, jaki jest rzeczywisty koszt utrzymania mieszkania – to tylko kilka przykładowych tematów wyciągniętych z przypadkowych forów.
Z drugiej strony, internetowe forum to możliwość wymiany opinii pomiędzy tymi, którzy już zdecydowali się na zakup. Która przychodnia w okolicy jest najlepsza, kto udzieli dziecku korepetycji z matematyki, jakim autobusem najszybciej dojadę na dworzec – mieszkańcy wymieniają się m.in. takimi informacjami…
…ale też pytają: czyje dzieci zbiegają tak głośno po schodach, kto notorycznie nie zamyka furtki do kosza na śmieci, a kto nie może się powstrzymać od grillowania na balkonie? Anonimowość pozwalająca na wyzłośliwianie się to druga strona tego medalu.
Forum internetowe to jednak prawdziwa kopalnia informacji o samym deweloperze. Czy wywiązuje się z obietnic, czy realizuje to, co obiecywał w reklamach? Czy dotrzymuje terminów? Czy trudno wyegzekwować wniesienie poprawek, jeśli stan wykończenia nie odpowiada zaplanowanemu?
Naturalnie, należy brać pewną poprawkę na niektóre, zwłaszcza silnie emocjonalne uwagi forumowiczów. Jeśli sami nacięli się na sztuczki dewelopera, mogą nieco koloryzować, jako pewnik i standard przedstawiając to, co wydarzyło się tylko im.
W wielu innych przypadkach komentarze będą jednak użyteczną radą i ostrzeżeniem dla wahających się lub cierpiących na niedostatek informacji. Jeśli trafimy na sprawnego administratora forum, wątki będą różnorodne i wyraźnie podzielone tematycznie, a pytania nie pozostaną bez odpowiedzi. Sprawdza się tym samym złota zasada, że najwięcej o ryzyku związanym z inwestycją powiedzą ci, którzy je podjęli.
Źródło: Bankier.pl