„W styczniu dwaj wiceprezesi NBP Krzysztof Rybiński i Jerzy Pruski złożyli rezygnacje ze stanowisk. – Wczoraj odwołania zostały podpisane przez premiera – powiedziała „Gazecie” Agnieszka Liszka, rzeczniczka rządu. Ponad dwa tygodnie temu prezes Sławomir Skrzypek ogłosił nazwiska kandydatów na ich następców. Piotr Wiesiołek i Witold Koziński zostali zaakceptowani przez prezydenta. Ale powołać ich wciąż nie można, bo kontrasygnaty pod nominacjami premier Tusk jeszcze nie złożył.”, czytamy w „Gazecie”.
„- To bardzo źle wygląda, jeśli sprawa kontrasygnaty się przeciąga. Nie ma określonego terminu, w jakim czasie powinien być złożony, ale premier powinien te nominacje podpisać od razu, chyba że ma do nich zastrzeżenie. Ale w takiej sytuacji powinien poinformować o tym także od razu – mówi ‚Gazecie’ konstytucjonalista Piotr Winczorek. Nie przypomina on sobie podobnego przypadku z przeszłości.”, czytamy dalej.
Więcej informacji w „Gazecie Wyborczej”.