Eksperci Domu Maklerskiego TMS Brokers przygotowali raport o najbardziej atrakcyjnych rynkach inwestycyjnych. Analizują w nim sytuację m.in. na rynku ropy naftowej, cukru, gigantów technologicznych, jak i ETF-ów. Biorą na tapet konkretne rynki, jak i spółki z rynku akcji, które ich zdaniem są warte szczególnej uwagi w 2021 roku.
Według ekspertów TMS Brokers w aktualnych warunkach rynkowych dobrze mogą sobie radzić rynki wschodzące, a także surowce, które mogą zyskiwać za sprawą rosnącego popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego.
Najciekawszy – pod względem konsumpcji, jak i notowań – jest cukier. W połowie listopada notowania znalazły się najwyżej od 3 lat, przebijając maksima z lutego bieżącego roku. Na rynku pojawiają się różne opinie na temat prognoz cen w najbliższym czasie. Międzynarodowa Organizacja Cukru (ISO) jeszcze wczesnym latem wykluczyła pandemię koronawirusa z czynników wpływających na rynek i przewidywała silny deficyt. Obecnie ISO estymuje, że w okresie 2020/2021 będziemy mieli niedobór na rynku w wysokości 3,5 mln ton.
– Wysokość deficytu może wywindować ceny. Dodatkowo – z technicznego punktu widzenia – notowania od połowy grudnia rozpoczęły budowanie kolejnego impulsu wzrostowego. Będzie to oznaczało podwyżki cen żywności, zwłaszcza tej przetworzonej – ocenia Łukasz Zembik, kierownik departamentu TMS Brokers.
Nowa mutacja koronawirusa spowodowała panikę na rynku, przez którą inwestorzy poszukiwali schronienia w tzw. bezpiecznych przystaniach. Wybór części z nich padł na metale szlachetne, m.in. na złoto i srebro. Choć 19 stycznia 2021 roku kontrakty na ten kruszec zeszły do rejonu 1800 USD za uncję, czyli do najniższego poziomu od początku grudnia 2020 r., cena złota wraca do wzrostów w efekcie m.in. wygasania optymizmu zw. z pandemią.
W „Prognozach inwestycyjnych na 2021 rok” analitycy TMS zwracają uwagę, że o rosnącym potencjale wzrostu cen złota świadczy też prognozowana poprawa na rynku jubilerskim w tym roku.
– Najsłabszy od 2009 roku popyt jubilerski na złoto powinien ulec poprawie w 2021 roku. Głównie oczekujemy odrodzenia się rynku indyjskiego oraz chińskiego, które uległy załamaniu podczas pandemii koronawirusa – mówi Łukasz Zembik, kierownik departamentu analiz w TMS Brokers.
Waluty
Szczepionkowa euforia przemawia za bardzo korzystnymi warunkami dla rynków wschodzących na starcie nowego roku. Złoty jest tani na tle historycznej wyceny, a poprawa perspektyw gospodarczych w oparciu o spadek ryzyk związanych z pandemią i prowzrostową politykę fiskalną i monetarną oraz większa skłonność inwestorów do ryzyka powinny pozwolić na umocnienie złotego na przestrzeni roku.
Odbicie gospodarcze w strefie euro oraz wyciszenie ryzyk brexitu tworzą argumenty za malejącym apetytem na bezpieczne przystanie i osłabieniem CHF. Dla przeciwwagi, kontynuowana ekspansja monetarna EBC w postaci skupu aktywów w ramach PEPP (co najmniej 750 mld EUR w latach 2021-2022) będzie podtrzymywać negatywną presję na EUR/CHF (główny kanał oceny perspektyw franka). Ponadto nadwyżka handlowa na poziomie ok. 9 proc. PKB pozostanie siłą wspierającą pozytywny trend CHF w długim terminie.
– Frank będzie słabszy w ciągu roku. Biorąc pod uwagę straszak interwencji NBP, tempo jego osłabiania w I kw. Będzie dość powolne. W końcu roku silniejsze ożywienie gospodarcze w Europie i ogólne trendy przepływu kapitału na rynki wschodzące wywołają presję na schodzenie kursu franka w okolice 3,90 zł albo niżej – ocenia główny ekonomista TMS Konrad Białas.
„Prognozy inwestycyjne na 2021 rok” to specjalny raport, w którym analitycy TMS Brokers tłumaczą co najprawdopodobniej wydarzy się na rynkach finansowych w 2021 r. i dlaczego. Swoje prognozy wpisują w tło minionych wydarzeń i opisują scenariusze na przyszłość. Pełna wersja raportu jest do pobrania za darmo tutaj.
Źródło: TMS Brokers