Jak powiedział minister koordynator służb specjalnych Zbigniew Wassermann, podejrzenie dotyczy narażenia banku na „szkodę majątkową wielkich rozmiarów, w kwocie nie mniejszej niż 4 mln zł”.
W piątek Dziennik doniósł, że służby specjalne sprawdzają kontrakt zawarty przez PKO BP w 2005 r., kiedy chciano rozbudować o nowe funkcje system informatyczny. System zainstalowany był przez firmę Computerland, która oszacowała koszt zmian na 16,5 mln zł. Według gazety, szefowie Centrum Informatycznego PKO BP wybrali jednak droższą o 4 mln zł ofertę konsorcjum, w skład którego wchodziła firma Sun Microsystem i Asseco Poland.