Mimo prób odrabiania strat przez wspólną walutę środa przyniosła ostatecznie kontynuację osłabiania euro w wyniku czego kurs EUR/USD spadł nawet pod poziom 1,47. Obecnie para ta znajduje się z powrotem powyżej tego poziomu, ale dzisiejsze dane mogą to jeszcze zmienić. Po południu poznamy m.in. dynamikę wzrostu PKB w USA.
Oczekiwania wskazują na jej znaczny wzrost, co z pewnością sprzyja nastrojom prodolarowym. Jednak na końcowy efekt będziemy musieli poczekać do samej publikacji, ponieważ może się okazać, że spadki w ostatnich dniach były przygotowaniem do tej publikacji i sam odczyt nie wpłynie już zbyt mocno na kurs.
Coraz wyżej na parach złotowych
Sesja amerykańska przyniosła powiększenie i tak już znacznych strat polskiej waluty. Pary EUR/PLN i USD/PLN przebiły swoje wcześniejsze maksima, choć warto zauważyć, że dziś rano zloty rozpoczyna od odrabiania strat. Nasza waluta w dalszym ciągu będzie uzależniona od nastrojów globalnych, szczególnie że wczorajsza decyzja RPP była w pełni zgodna z oczekiwaniami. Złotemu nie sprzyjają także mocne spadki na giełdach, zarówno w Europie jak i za oceanem. Aktualnie kurs EUR/PLN wynosi 4,2650, a USD/PLN 2,8937.
Ważne dane z USA
W dniu dzisiejszym na inwestorów czekają dwie publikacje makro. Obie pojawią się o godzinie 13:30 i będą pochodziły ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy wówczas przede wszystkim pierwszy odczyt dynamiki wzrostu PKB za III kwartał. Oczekiwania rynkowe wskazują na poziom 3,3% r/r, co oznaczałoby zdecydowaną poprawę w porównaniu z poprzednim kwartałem (wówczas dynamika wyniosła -0,7%). Jednocześnie napłyną dane o liczbie nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych, która ma spaść w tym tygodniu do 521 tys. (poprzednio odczyt wyniósł 531 tys.). Obie publikacje mogą w istotny sposób wpłynąć na zachowanie inwestorów.
Dariusz Pilich
Źródło: FMC Management