Z opublikowanych przez NBP danych o bilansie płatniczym w kwietniu 2010 roku wynika, że równowaga zewnętrzna naszej gospodarki pozostaje niezagrożona.
Narodowy Bank Polski przedstawił 16 czerwca zestawienie bilansu płatniczego Polski na koniec kwietnia. Najważniejszy wskaźnik obrazujący obroty finansowe Polski z zagranicą – saldo rachunku bieżącego w wysokości minus 424 mln euro ukształtowało się na poziomie zbliżonym do notowanego zarówno miesiąc wcześniej ( minus 559 mln euro) i rok wcześniej (minus 451 mln euro).
Tak jak w wielu poprzednich miesiącach, zadecydowało o tym przede wszystkim ujemne saldo dochodów z inwestycji (minus 809 mln euro) i ujemne saldo obrotów towarowych (minus 368 mln euro). Polski eksport był w kwietniu o 21,5 proc. wyższy niż przed rokiem, a import o 23 proc.
Dodatnie saldo obrotów z zagranicą notujemy w wymianie usług (w kwietniu 207 mln euro, głównie dzięki polskim firmom transportowym) i w dziedzinie transferów bieżących (546 mln euro, są w tym przelewy do kraju od osób pracujących za granicą).
Jak niemal w każdym miesiącu także w kwietniu dodatnie było saldo transferów Polski z Unią Europejską i wyniosło 782 mln euro. O tyle więcej pieniędzy otrzymaliśmy z UE, niż wpłaciliśmy do unijnej kasy.
Globalny kryzys i spowodowane tym spowolnienie polskiej gospodarki sprawiły, że w ostatnim okresie zmniejszyła się duża niegdyś luka pomiędzy importem a eksportem. Dlatego ujemne salda na rachunku bieżącym Polski są niższe niż w okresie dobrej koniunktury. W przypadku szybko rozwijającej się gospodarki ujemne salda rachunku bieżącego są rzeczą naturalną, o ile utrzymują się w granicach zapewniających gospodarce równowagę zewnętrzną. Od wielu lat analitycy i inwestorzy nie mają wątpliwości, że równowaga zewnętrzna polskiej gospodarki pozostaje niezagrożona.
Źródło: NBP