Rada Polityki Pieniężnej na razie nie zmienia stóp. Jednak do połowy roku cena pieniądza zostanie obniżona.
Rada Polityki Pieniężnej, po tym jak zaskoczyła cięciem stóp o 50 punktów bazowych przed miesiącem, tym razem nie zmieniła parametrów polityki monetarnej. Taka decyzja była zgodna z oczekiwaniami rynków finansowych. Główna stopa procentowa pozostanie na razie na wysokości 3,25 proc. – czyli najniższym poziomie w historii.
Brak obniżek tym razem nie oznacza jednak, że cykl łagodzenia polityki pieniężnej został definitywnie zakończony. RPP zapewne zdecyduje się na kolejne obniżki w najbliższych miesiącach, kiedy otrzyma kolejne dane z polskiej gospodarki.
Kurs EUR/PLN. Źródło: Bankier.pl
Za cięciem ceny pieniądza przemawia nie tylko słabnięcie ożywienia nad Wisłą, które jest stosunkowo łagodne, lecz napięta sytuacja gospodarek zachodnich. Kraje strefy euro – zwłaszcza Niemcy – stosunkowo wolno zdrowieją po zeszłorocznym spowolnieniu. Ponadto amerykańska gospodarka nie prezentuje się najlepiej w ostatnich miesiąca, co jaskrawo pokazały fatalne dane z rynku pracy.
Na tej podstawie można przewidywać, że polskie władze monetarne będą chciały uodpornić naszą gospodarkę na ewentualne wichry wiejące z zachodu. Dlatego cięcie ceny pieniądza jeszcze w pierwszej połowie roku jest nieuniknione.
Po decyzji RPP złoty zyskuje na wartości. Za euro należy zapłacić tylko 4,106 złotego a za dolara poniżej 3,315 złotego. Frank spada do 3,367 złotego a funt 4,797 złotego. Na warszawskiej giełdzie także panują dobre nastroje – WIG20 rośnie 1,4 proc.
Piotr Lonczak
Bankier.pl