W dniach 5-10 listopada 2008 r. na zlecenie Skype, firma badawcza YouGov przeprowadziła w Polsce badanie opinii publicznej na próbie 1000 dorosłych użytkowników Internetu. Dotyczyło ono sposobu spędzania tegorocznych Świąt oraz komunikowania się z najbliższymi, których nie uda się zobaczyć w tym ważnym dla wszystkich okresie roku.
Podróże kontra domowe pielesze
Badanie wykazało, iż blisko połowa ankietowanych na okres Świąt zostanie w domu. 29% respondentów odwiedzi swoich najbliższych w kraju, podczas gdy 8% deklaruje wyjazd za granicę. Międzynarodowe wojaże to domena młodych – blisko co piąty respondent (19%), który na Święta opuszcza nasz kraj to osoba w wieku 18-34.
Święta na odległość
Mimo iż spędzenie Świąt z najbliższymi to dla większości z nas priorytet, prawie 60% respondentów nie spotka się przynajmniej z jednym z członków najbliższej rodziny. Główne powody to dzieląca ich odległość oraz koszty związane z podróżą. Co więcej, blisko ¾ badanych (74%) nie spotka się przynajmniej z jedną osobą z rodziny, którą chciałaby zobaczyć w tym szczególnym czasie. 25% przebadanych osób chciałoby się spotkać w Święta z najbliższymi przyjaciółmi, ale ze względu na powyższe powody, także nie będzie miało takiej możliwości.
Rodzina coraz dalej
Ze względu na nasilające się zjawisko migracji, odległości, jakie musieliby pokonać Polacy by spotkać się z najbliższymi stają się ogromne. Prawie 80% z nich musiałoby przebyć setki, a ponad ¼ (27%) – wręcz tysiące kilometrów, aby zobaczyć ukochanego członka rodziny lub inną bliską im osobę
Spotkanie aktualne
Pozostanie w domu na Święta, bez możliwości spotkania się z najbliższymi, nie oznacza braku kontaktu z nimi. Coraz więcej osób korzysta z nowych technologii, które ułatwiają im usłyszenie i zobaczenie ukochanych osób bez względu na to, gdzie one przebywają. Chociaż telefony komórkowe wciąż plasują się na pierwszej pozycji (80% respondentów deklaruje wykorzystanie komórek do komunikowania się z najbliższymi w Święta), komunikacja internetowa nie pozostaje daleko w tyle. 69% ankietowanych wyśle do rodziny/ przyjaciół e-maile, a aż 58% z nich do przekazania życzeń wykorzysta możliwości komunikatorów internetowych (39% skorzysta z rozmów głosowych i video przez internet). Mimo że z badania wynika, iż komunikacja internetowa to nadal domena młodych (70% osób w wieku 18-24 i 64% w wieku 25-34 skorzysta z komunikatorów), to okazuje się, że osoby starsze, których bliscy przebywają za granicą, także chętnie sięgają po takie rozwiązania. Według badania, 50% osób w wieku 55-65 skorzysta z komunikatora, aby skontaktować się z najbliższymi w Święta, aż 66% z nich wyśle do nich maila, podczas gdy 45% wykorzysta możliwości rozmów głosowych i video przez internet. Oznacza to, że pomimo dzielącego ich dystansu nadal mogą się z nimi zobaczyć i wziąć udział w ważnych chwilach, takich jak dzielenie się opłatkiem, czy wspólne ubieranie choinki.
„Obserwujemy odejście do lamusa kartki pocztowej, która święciła największe tryumfy wiek temu, łącząc pismo i obraz. Może to oznaczać również rychły kres telefonu stacjonarnego, jaki znamy. Dzieje się tak, ponieważ współczesne media przechodzą okres konwergencji. Konwergencja oznacza przepływ między różnymi platformami medialnymi i migracyjne zachowania treści medialnej” – powiedział Dr Jacek Wasilewski, medioznawca, Instytut Kultury i Komunikowania SWPS, i Instytut Dziennikarstwa UW. „Czynnikiem, który przyspiesza wykorzystywanie komunikatorów jest chęć uczestnictwa w rytuale, jakim są święta. Jeśli co piąty młody człowiek jest z dala od rodziny, a chciałby ją zobaczyć w domu wokół choinki – dzieci, żonę, męża, babcię i porozmawiać ze wszystkimi naraz – dziś ma tę możliwość. Dlatego nie dziwi, że już 39% rozdzielonych najbliższych korzysta z rozmów głosowych i video przez Internet”.
“Święta to tradycja, dlatego spotkania z najbliższymi są tak ważne” – powiedział Mike Bartlett, rzecznik Skype. „To także okazja do tego, aby pokazać oraz powiedzieć rodzinie i przyjaciołom, że nam na nich zależy. Badanie dowodzi, że nie boimy się nowych rozwiązań, które pozwalają nam na „spotkania” z bliskimi. Miejsce pobytu jest coraz mniej znaczącym czynnikiem, a pozostanie w kontakcie nigdy nie było tak proste”.