TUW, czyli towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych przede wszystkim działa w interesie swoich członków, zapewniając im najlepsze i zarazem najtańsze ubezpieczenie, którego potrzebują. Na taką podstawową różnicę pomiędzy TUW-em a towarzystwem ubezpieczeń działającym jako spółka akcyjna podaje dzisiejsza „Gazeta Prawna”. Różnic jest więcej.
„W ubezpieczeniach komercyjnych składka jest z góry ustalana i nie podlega zwrotowi ani podwyższeniu. W ubezpieczeniach na zasadach wzajemności statut może przewidywać zwrot nadpłaconej składki w przypadku dodatniego wyniku technicznego lub w razie niekorzystnego, szkodowego przebiegu ubepzieczenia w danej grupie ryzyk obowiązek pokrycia straty bilansowej poprzez np. dopłatę składki”, informuje „GP”.
„Ze względu na to, że działalność TUW-ów nie jest nastawiona na osiąganie zysku, składka ubezpieczeniowa nie zawiera elementu dochodowego w postaci narzutu na zysk, a celem jej jest pokrycie szkód i kosztów działalności towarzystwa”, czytamy dalej.
Przytaczany artykuł jest wyrazem powrotu do głośnej od jakiegoś czasu kwestii organizowania przez jednostki publiczne przetargów na wybór ubezpieczyciela. Jednym z przytaczanych na łamach dziennika sposobów na obejście przepisów w tym zakresie, jest właśnie skorzystanie z usług towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych.
Więcej w artykule „Jak działa system ubezpieczeń wzajemnych, z którego mogą skorzystać gminy” autorstwa MJ – „Gazeta Prawna” – „Tygodnik Prawa Administracyjnego”, s. C3.
Więcej informacji na temat ubezpieczeń w Dziale Ubezpieczenia Portalu Bankier.pl