Poziomy indeksów ISM w sektorze wytwórczym (52,9) oraz w sektorze usług (52,9) i dane o nowych etatach w zawodach pozarolniczych (51 tys) nie zaszkodziły amerykańskiej walucie co wskazywałoby na bardzo silny sentyment do dolara. Wspólnej walucie nie pomogły natomiast ani podwyżka stóp procentowych przez ECB do poziomu 3,25% ani jastrzębia wypowiedź Jean’a Tricheta. Polska waluta po odbiciu się od silnych linii oporu 3,99 dla EUR/PLN oraz 3,1500 dla USD/PLN umocniła się na obu parach. Wpływ na takie zachowanie złotówki miało uspokojenie polityczne w Polsce oraz krajach regionu (Węgry i Słowacja) oraz sytuacja techniczna na wykresach obu par. Para EUR/PLN po przebiciu czterech linii wsparcia 3,9750; 3,9500; 3,9350 oraz 3,92 w piątek 6.10 o godzinie 17:00 testowała poziom 3,9154. Para USD/PLN swoje minimum 3,0772 testowała 4.10 o godzinie 21:30. W piątek (6.10) o godzinie 17:00 zielony kosztował 3,1038 PLN.
Prognoza tygodniowa:
Rynek polski:
Zeszłotygodniowa aprecjacja złotówki doprowadziła kurs pary EUR/PLN do poziomów bliskich silnej linii wsparcia 3,90 i jeśli linia ta zostanie przełamana spodziewać się można kontynuacji umocnienia się polskiej waluty również a w nadchodzącym tygodniu. Kolejnym ważnym poziomem technicznego wsparcia będzie 3,89 na którym powinna skończyć się korekta i polska waluta powinna odreagować. Dla pary USD/PLN silnią linią wsparcia pozostaje nadal poziom 3,0900 i jeśli dolar nadal będzie się umacniał w stosunku do euro to kurs USD/PLN powinien powędrować na północ.
Rynek zagraniczny:
Po wybiciu się dołem kursu pary EUR/USD z korytarza wahań 1,2650 -1,28 w tym tygodniu może nie być wystarczająco silnych bodźców, które pozwoliłyby wspólnej walucie silnie odreagować i powrócić w rejony 1,27. Rosnący sentyment do amerykańskiej waluty, która umacnia się pomimo nie za dobrych danych z amerykańskiej gospodarki , wskazywałby na możliwość dalszej aprecjacji zielonego względem euro do poziomów 1,2520 – 1,25.
