Środowa aukcja włoskich bonów skarbowych o wartości 9 mld euro oraz zerokuponowych obligacji wygasających we wrześniu 2013 roku miała optymistyczny przebieg. Przede wszystkim rentowność sprzedawanych papierów była zdecydowanie niższa, co powinno cieszyć. Przed nami jednak znacznie ważniejsze aukcje włoskich obligacji 3- i 10-letnich o łącznej wartości do 8,5 mld euro.
Tutaj kluczowa będzie skala zainteresowania długiem Włoch oraz wysokość kosztów pożyczania. Aukcji może pomóc fakt, że w zeszłym tygodniu Monti przeforsował rygorystyczny plan ustabilizowania finansów publicznych Włoch. Jednak w dalszym ciągu ciąża nad nią obawy związane z tym, że kryzys zadłużenia w strefie euro może się pogłębić, a Włochy pozostaną w jego centrum.
Na rynku walutowym dolar umocnił się istotnie w godzinach popołudniowych. Nastroje mogła popsuć obawy o kondycję europejskiego sektora bankowego po tym, jak w środę na jednodniowych depozytach w ECB banki ulokowały rekordowo wysoką kwotę 452 mld euro. Płynność jakiej dostarczył na rynek ECB w postaci pierwszej 3-letniej operacji LTRO nie została wykorzystana przez banki na inwestycje. Takie działanie wskazuje na to, że w sektorze finansowym utrzymuje się niepewność i kryzys zaufania. Środa przyniosła ponowny wzrost awersji do ryzyka, co przełożyło się również na umocnienia jena i spadki na rynkach akcji. Eurodolar nie naruszył górnego ograniczenia kanału spadkowego i powrócił do spadków, co może sprzyjać w najbliższym czasie testowi dolnego ograniczenia tego kanału, jeśli nastroje rynkowe nie poprawią się. Na rynku krajowym złoty ma się dość dobrze. Pomimo spadku apetytu na ryzyko PLN może pozostawać stabilny, bądź nawet lekko umacniać.
W kalendarzu makroekonomicznym mamy dzisiaj kolejne dane o liczbie nowych bezrobotnych w ubiegłym tygodniu i z rynku nieruchomości. Kolejna seria lepszych danych potwierdzi spodziewane ożywienie w amerykańskiej gospodarce.
EURPLN
Eurozłoty nie naruszył wsparcia na poziomie 4,3783 w postaci 141,4% całości wzrostów z okolic 4,4420. W tym rejonie na wykresie 8h ukształtowała się formacja młota zapowiadająca możliwość odreagowania. Korekta ostatnich spadków powinna mieć jednak ograniczony charakter, bowiem pozostajemy w trendzie spadkowym. Silnym opór to rejon 4,4420.
EURUSD
EURUSD nie testował górnego ograniczenia kanału spadkowego na wykresie dziennym, co przełożyło się na powrót do spadków wskutek wzrostu awersji do ryzyka. Z technicznego punktu widzenia należy spodziewać się dalszego osłabienia euro w stosunku do dolara. Silnym wsparciem pozostaje dolne ograniczenia kanału spadkowego, które obecnie przebiega w rejonie 1,2700. Najbliższy opór wyznaczaj poziom 1,3009, gdzie znajduje się zniesienia 38,2% całości fali spadkowej z okolic 1,3211.
GBPUSD
Brak siły na wyjście powyżej poziomu 1,5782- oporu w postaci połowy zniesienia całości spadków z okolic 1,6165, a także spadek apetytu na ryzyko przełożyły się na spadki na GBPUSD. Analiza techniczna wskazuje na możliwość testu strefy wsparcia 1,54-1,5420, co otworzyło by drogę do spadków w rejon 1,5350.
EURJPY
Eurojen ustanowił nowe tegoroczne minimum, co sprzyja kontynuacji spadków w rejon wsparcia na poziomie 97,75. Wcześniej jednak para musiała będzie pokonać psychologiczną barierę na poziomie 100 jenów za euro. Opór wyznaczają okolice 102,50.
Źródło: Dom Maklerski IDM S.A.