„Fuzji tak dużych spółek jak Pekao Leasing i BPH Leasing na rynku leasingowym jeszcze nie było. Ale to jedynie zasługa zmian właścicielskich, czyli przejęcia przez bank Pekao większej części grupy BPH. – Od jesieni trwają prace nad połączeniem spółek. Jesteśmy w trakcie wypracowywania rozwiązań, jak miałoby ono wyglądać. Ostatecznie prawne połączenie nastąpi pod koniec roku – mówi w rozmowie z ‚Rz’ Irene Grzybowski, prezes Pekao Leasing. Pekao Leasing zostanie prawdopodobnie aportem wniesione do BPH Leasing. Połączone spółki przyjmą nazwę pierwszej z nich. Z początkiem maja ma się już rozpocząć łączenie obu spółek.” – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
„- Potencjalnie po połączeniu firmy mogą zająć wyższą pozycję niż piąta – uważa Mieczysław Groszek, prezes BRE Leasing, ale dodaje, że najbliższa konkurencja nie odpoczywa w tym czasie. Według niego BPH Leasing ma bardzo dobrze rozwiązaną sprzedaż poprzez bank i przeniesienie tego modelu do banku Pekao może spowodować, że po fuzji wyniki będą lepsze, niż gdyby to wynikało z samego dodania osiągnięć obu spółek.”, czytamy dalej.
„Spółki, które od lat działają w Polsce, najbardziej obawiają się wejścia na rynek Santandera oraz BGŻ Leasing. Bardzo dużo zamieszania może też zrobić koncern GE, który przejął część BPH i rozważa wejście w leasing. A to jeden z największych leasingodawców na świecie.”, pisze „Rzeczpospolita”.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej”.