Zamiast porównywać oferty, wystarczy więc wystawić swoje oszczędności na specjalnej aukcji w serwisie AukcjeLokat.pl i cierpliwie czekać. Banki, rywalizując o nasze pieniądze, zaproponują nam stawki wyższe niż te, które otrzymalibyśmy np. w oddziałach. Wszystkie formalności, łącznie z podpisaniem umowy, załatwimy przez internet.
– To pionierski projekt w skali nie tylko polskiej, ale również europejskiej – mówi Rafał Skarżyński, współtwórca serwisu aukcyjnego z firmy AukcjeFinansowe.pl. Na świecie jedynie w Stanach Zjednoczonych funkcjonuje od czerwca serwis Money Aisle. Codziennie korzysta z niego ponad tysiąc użytkowników. Na podobną liczbę chętnych liczą twórcy polskiego serwisu.
– Szacujemy, że średnia wartość lokaty zawieranej za pośrednictwem strony wyniesie 20 tys. zł – mówi Skarżyński. Spółka AukcjeFinansowe.pl, właściciel strony AukcjeLokat.pl, nie jest nowicjuszem w branży finansowej. Od 2006 r. prowadzi serwis AukcjeKredytowe.pl, za pośrednictwem którego udzielono już ponad 100 mln zł pożyczek, na aukcjach zaś zarejestrowało się 20 tys. osób. Klientów do serwisu przyciąga oprocentowanie, które dzięki aukcjom jest zazwyczaj o kilka punktów procentowych niższe niż w standardowej ofercie banków. Sporo można także zaoszczędzić na marży, która zwykle jest niższa o 20 proc.
Podobnie ma być w przypadku serwisu AukcjeLokat.pl. Na razie gotowa jest jego wersja testowa. Zarejestrować się na niej mogą jedynie użytkownicy serwisu aukcji kredytów. – Oferta może być atrakcyjna dla osób, które chcą założyć lokatę długoterminową i liczą na wyższe niż w zwykłej ofercie oprocentowanie – mówi Michał Macierzyński, analityk finansowy z portalu Bankier.pl. Twórcy serwisu przekonują, że będzie można wynegocjować lokaty z oprocentowaniem nawet 12 proc. w skali roku.
Oprócz wystawiania depozytów przez zarejestrowanych użytkowników w serwisie będą też dostępne specjalne oferty banków, np. lokaty o bardzo wysokim oprocentowaniu tylko dla klientów serwisu. Aukcje lokat mają jednak jedną zasadniczą wadę. Obecnie tylko Bank Pocztowy od razu podpisze umowę przez internet i przeleje środki na rachunek bez konieczności otwierania konta. W innych bankach taką umowę wraz z otwarciem bezpłatnego rachunku trzeba dostarczyć do banku kurierem.
Efekt? Nasze pieniądze przez kilka dni od wyboru oferty w serwisie aukcyjnym będą leżały nieoprocentowane. Ponadto koszty przesyłki mogą sprawić, że wynegocjowane na aukcji oprocentowanie nie będzie dużo wyższe od zwykłej lokaty. Rafał Skarżyński, jeden z twórców serwisu aukcji lokat, zapewnia, że to tylko kwestia czasu i w najbliższych miesiącach oferta z pewnością będzie szersza. Serwis utrzymuje się z reklam i prowizji od banków. Korzystanie z niego jest bezpłatne.
Na razie w serwisie zaprezentował się tylko Bank Millennium, który już ma ofertę aukcji dla klientów swojej bankowości internetowej, oraz firma Wealth Solutions proponująca lokaty dla zamożnych klientów. Michał Macierzyński z Bankier.pl jest przekonany, że serwisów w rodzaju AukcjeLokat.pl powstanie w niedalekiej przyszłości więcej. Blisko połowa Polaków ma już bowiem dostęp do internetu, a na lokatach trzymamy ponad 250 mld zł. Od lipca 2007 r. wycofaliśmy ok. 35 mld zł z funduszy inwestycyjnych, przenosząc je właśnie do banków. Ponad 6 mln klientów korzysta z usług bankowości internetowej. To właśnie oni należą do potencjalnych klientów finansowych serwisów aukcyjnych.
Serwis AukcjeLokat.pl startuje w momencie ostrej walki banków o nasze pieniądze. Na rynku są lokaty oferujące 10 proc. w skali roku. To eldorado może jednak się wkrótce skończyć, bo prawdopodobnie w przyszłym roku Rada Polityki Pieniężnej będzie szybko obniżać stopy procentowe. Dlatego aby skorzystać z rekordowo wysoko oprocentowanych depozytów, warto teraz założyć przynajmniej 6-miesięczną lokatę. Za kilka miesięcy oprocentowanie będzie już znacznie niższe.
Tomasz Dominiak
Współpraca Magda Olczak