Czwartkową sesję inwestorzy rozpoczęli w nieco gorszych nastrojach po publikacji danych na temat liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Jednak wraz z rozwojem sesji główne indeksy zdołały odrobić część wcześniejszych strat, kończąc ostatecznie dzień na nieznacznych minusach.
Indeks Dow Jones spadł o 0,05 proc., S&P 500 o 0,13 proc., a technologiczny Nasdaq stracił 0,46 proc. Najsłabiej spośród spółek wchodzących w skład indeksu DJIA wypadły akcje American Express (-2,02 proc.) oraz Bank of America (-1,2 proc.). Czwartkowe dane z rynku pracy wskazały na wzrost liczby osób, które w ciągu ostatniego tygodnia złożyły wniosek o zasiłek dla bezrobotnych o 19 tys. do poziomu 479 tys. Wczorajsze dane mogły nastawić inwestorów bardziej pesymistycznie przed dzisiejszą oficjalną publikacją amerykańskiego Departamentu Pracy. Z tego też względu jeśli dzisiejszy odczyt wypadnie lepiej lub w okolicy oczekiwań, pozytywna reakcja rynku może okazać się zdecydowanie silniejsza niż ewentualna negatywna w przypadku rozczarowującego rezultatu.
Niepewność widoczna była także na dzisiejszej sesji azjatyckiej. Nastroje na giełdach były mieszane i bez względu na kierunek, w jakim podążały indeksy, zmiany były nieznaczne. Giełda w Tokio spadła o 0,12 proc. W dalszym ciągu wzrosty przeplatają się ze spadkami w sektorze spółek eksporterów. Zaskakująco dzień na solidnym plusie zakończyła giełda w Szanghaju (+1,44 proc.).
Umiarkowane nastroje obserwować można także od rana na giełdach europejskich. Ograniczona zmienność prawdopodobnie utrzyma się do godziny 14.30. Po publikacji zasięg potencjalnego ruchu zależny będzie od tego, jak bardzo rezultat zaskoczy inwestorów. W sytuacji pozytywnego zaskoczenia (czyli wyniku lepszego niż spadek zatrudnienia o 65 tys. etatów) reakcja rynku może być dosyć zdecydowana.
Źródło: Dom Maklerski TMS Brokers S.A.