– Możemy poczytać w internecie tylko serwisy informacyjne radia o. Rydzyka – poskarżyli się dziennikowi pracownicy PKO BP, największego banku w Polsce. – Polskie Radio nie działa. Radio ZET i RMF też nie!
Jak podaje dziennik, radiowa cenzura objęła cały kraj. Czy dyrekcja banku próbuje w ten sposób przypodobać się rządowi PiS i uniknąć odwołania? – Ależ skąd! – rzecznik PKO Marek Kłuciński zapewnia, że decyzja o blokadzie zapadła na „bardzo niskim szczeblu”. – To skutek przekroczenia kompetencji. Ktoś opacznie zrozumiał polecenie!
Rzecznik dodaje, że chodziło o zdjęcie cenzury, a nie jej wprowadzenie: – Do tej pory było odwrotnie. Były dostępne wszystkie rozgłośnie z wyjątkiem tej ojca dyrektora. Pracownik miał zdjąć blokadę na Radio Maryja, a zablokował wszystkie inne rozgłośnie.
Wczoraj po południu bankowcy odzyskali kontakt ze światem innym niż kościelny. – Interweniowałem. Blokada zdjęta – cieszył się Marek Kuciński.
„Nowy Dzień” zwraca uwagę, że nadgorliwość pracowników PKO BP zagadkowo zbiegła się z premierą portalu internetowego Radia Maryja, który ruszył z pompą w ostatni weekend. Internauci mogą śledzić wiadomości, słuchać radia, oglądać TV Trwam. Chętni znajdą też numery kont radia. Oczywiście w PKO BP – podkreśla dziennik.