Wskaźnik aktywności polskiego przemysłu PMI we wrześniu osiągnął poziom 48,2 punktu, czyli tyle samo, co w sierpniu. Ale wielkiego powodu do zmartwienia nie ma.
Wskaźnik piął się w górę przez siedem kolejnych miesięcy. We wrześniu nie dał rady, ale utrzymanie dotychczasowego poziomu też jest pocieszające. Niestety miernik ten znajduje się wciąż poniżej poziomu wskazującego na wzrost. W przemyśle sytuacja wciąż się pogarsza, ale w tempie najwolniejszym od maja ubiegłego roku – czyli od 16 miesięcy.
Jednak we wrześniu po raz drugi z rzędu zanotowano wzrost produkcji w przemyśle. Nieco spadła ilość nowych zamówień, a co za tym idzie nastąpił niewielki spadek zatrudnienia.
Z badań firmy Markit, wyliczającej wskaźnik PMI, wynika, że problemem dla firm jest silna konkurencja na rynku, wymuszająca z jednej strony konieczność prowadzenia intensywnych akcji promocyjnych, a z drugiej obniżki cen sprzedawanych wyrobów.
W badaniu koniunktury, opublikowanym niedawno przez Główny Urząd Statystyczny, jako główna przeszkoda w prowadzeniu działalności wymieniana była przez przedsiębiorców również rosnąca konkurencja.
Roman Przasnyski
Źródło: Gold Finance