Analitycy rynkowi nie prognozują dużych zmian w cenach lokali mieszkalnych w Warszawie. Decydując się na zakup własnego M warto natomiast porównać ceny mieszkań na rynku pierwotnym z tymi na rynku wtórnym. Jeżeli sytuacja nie ulegnie gwałtownej zmianie to deweloperzy nie powinni obawiać się spadku zainteresowania potencjalnych nabywców.
Pokusa zakupu gotowego do zamieszkania lokalu jest duża, ale porównując ceny mieszkań na rynku wtórnym z tymi od deweloperów, okazuje się, że w stolicy taniej można kupić nowe mieszkanie. Nabywców kuszą nie tylko nowe osiedla, ale również fakt, że kupując lokal bezpośrednio u dewelopera, unika się dodatkowych kosztów np. agencji nieruchomości czy innej formy pośrednictwa.
Na koniec 2014 roku średnia cena za m2 w Warszawie na rynku pierwotnym wynosiła 7927 zł, natomiast na rynku wtórnym 8766 zł – wynika z danych Bankier.pl udostępnionych przez serwis otoDom.pl. Używane mieszkania trzymają swoje ceny od ponad roku i na próżno można doszukiwać się wśród nich wielkich różnic lub obniżek cenowych.
„Klienci mają coraz bardziej sprecyzowane oczekiwania dotycząc własnego „M”.
Dostrzegamy, że już na etapie zapytań ofertowych – w naszej inwestycji Zakątek Cybisa na Ursynowie – coraz częściej pojawiają się kwestie indywidualnej aranżacji mieszkania, w tym np. zmiana układu ścian działowych. W trakcie powstawania inwestycji, to nie stanowi problemu i nie generuje żadnych dodatkowych kosztów. Staramy się zawsze podążać za oczekiwaniami nabywców, bo zdajemy sobie sprawę że zakup mieszkania to dla wielu osób inwestycja na całe życie – mówi Łukasz Majcher, kierownik działu sprzedaży, Włodarzewska SA.
Rok 2015 dla warszawskich deweloperów zapowiada się dobrze. Prognozy nie przewidują znaczących zmian w cenach, a zainteresowanie nowymi inwestycjami nie maleje.