Dane serwisu szybko.pl pokazują, że koszty wynajmu mieszkań spadły w porównaniu do 2009 roku. A dodatkowo na rynku jest dwukrotnie więcej ofert niż przez rokiem. Najbardziej obniżyły się koszty wynajmu kawalerek. Stabilne pozostają ceny mieszkań 3-pokojowych, ponieważ cieszą się wśród studentów dużą popularnością.
Koszty wynajmu mieszkania należą do największych wydatków w studenckim budżecie. Zarówno studentów, jak i ich rodziców ucieszy fakt, że niemal we wszystkich 15 największych polskich miastach, mieszkania można wynająć taniej niż przed rokiem. Zdecydowanie taniej jest w Białymstoku i Gdyni, gdzie koszty wynajmu mieszkań spadły odpowiednio o 13% i 11%. Średnio o 10% taniej jest w Gdańsku, o około 6% mniej trzeba zapłacić w największych ośrodkach akademickich w Warszawie i Krakowie. Nieco więcej niż przed rokiem kosztuje wynajem w Lublinie, Rzeszowie i Bydgoszczy.
W porównaniu z lipcem zeszłego roku najbardziej obniżyły się stawki za wynajem kawalerek – średnio we wszystkich miastach o 4%. Obecnie w Gdyni można wynająć jednopokojowe mieszkania o 200 złotych taniej, w Warszawie, Białymstoku czy Gdańsku jest to różnica ponad 100 złotych w skali miesiąca.
Nieco mniejsze procentowe obniżki dotyczą mieszkań 2-pokojowych – koszty spadły w tym przypadku o 3,2%. W ujęciu bezwzględnym są to jednak znaczne kwoty: 220 złotych miesięcznie mniej za wynajem 2 pokoi w Krakowie, 180 w Gdyni, 166 w Białymstoku i 110 we Wrocławiu.
Najmniejsze obniżki miały miejsce w przypadku mieszkań 3 pokojowych. Wynika to z faktu, iż wynajem takiego mieszkania jest zdecydowanie bardziej korzystny, ponieważ koszty dzielone są na większą grupę osób. 74% studentów wynajmujących mieszkania deklaruje, że będzie mieszkać z 1 lub większą liczbą osób. Duży popyt na większe mieszkania hamuje spadek kosztów ich wynajmu.
Nadal najdroższym miastem pozostaje Warszawa. W ciągu ostatnich 12 miesięcy koszty najmu spadły tu o około 6%, przy czym jest to efekt obniżek w przypadku małych mieszkań, ponieważ za 3 pokoje trzeba zapłacić więcej niż przed rokiem. Drugim miastem, w rankingu najdroższych lokalizacji, jest Wrocław. Na trzecim miejscu, ze stosunkowo podobnymi kosztami plasują się Kraków, Gdańsk, Gdynia, Katowice i Poznań.
Miasta, gdzie student wyda na mieszkanie najmniej to Białystok oraz Toruń.
KOSZTY WYNAJMU W 8 POLSKICH MIASTACH
WARSZAWA
Średni koszt wynajmu kawalerki w lipcu 2010 w Warszawie wynosi 1380 złotych, mieszkania 2-pokjowego 1940, a 3-pokojowego 2600. Kawalerki są o prawie 8% tańsze niż przed rokiem, a za mieszkania 2-pokojowe płaci się średnio o 4,2% mniej.
Najtańszymi dzielnicami w Warszawie są Wawer, Tarchomin, Białołęka, Bródno i Ursus. Najwięcej zapłacą studenci wynajmujący mieszkania w Centrum i Śródmieściu, na Mokotowie, ale także na Wilanowie. W tych trzech dzielnicach koszty są zdecydowanie wyższe od średniej dla całej Warszawy, a za wynajem 3 pokoi trzeba zapłacić grubo ponad 3 tysiące złotych miesięcznie.
KRAKÓW
W Krakowie kawalerkę można wynająć w cenie porównywalnej z zeszłym rokiem. Mieszkania 2-pokjowe są o około 200 złotych tańsze niż przed rokiem, a 3 pokoje można wynająć średnio o 90 złotych taniej.
W przypadku Krakwa najdroższe jest Stare Miasto, Zwierzyniec, Łobzów i Bronowice, najtaniej jest w Nowej Hucie oraz w dzielnicy Prokocim-Bieżanów.
WROCŁAW
Koszty wynajmu mieszkań we Wrocławiu należą do najwyższych w kraju. Za kawalerkę trzeba tu zapłacić średnio 1290 złotych miesięcznie, za mieszkanie 2-pokojowe 1580 a za 3 pokoje 2150. W porównaniu z lipcem 2009 średnio o 6,5% mniej płaci się za wynajem mieszkań 2 i 3-pokojowych, Kawalerki przed rokiem były nieznacznie tańsze.
Najwyższe koszty wynajmu dotyczą Starego Miasta, najtańszą dzielnicą jest Psie Pole.
GDAŃSK
Średnie koszty wynajmu mieszkań w lipcu 2010 przedstawiają się następująco: mieszkania 1-pokojowe 1040 złotych, 2-pokojowe 1420 i 3-pokojowe1755. W porównaniu z lipcem 2009 o 12,3% mniej kosztuje wynajęcie mieszkania 3-pokojowego o 11% mniej kawalerki i o 4% mniej 2 pokoi. W Gdańsku najdroższymi dzielnicami są Śródmieście i Oliwa, najtaniej jest na Żabiance i Chełmie.
POZNAŃ
Średnie koszty wynajmu są na poziomie porównywalnym z zeszłym rokiem. Wynajem kawalerki kosztuje około 1035 złotych, mieszkania 2-pokojowego 1380, a 3-pokojowego 1820. Najtańsze oferty wynajmu można znaleźć w dzielnicach Sołacz, Winogrady i Grunwald. Najdrożej jest na Starym i Nowym Mieście oraz w dzielnicy Wilda.
KATOWICE
W Katowicach w ciągu ostatnich 12 miesięcy spadły koszty wynajmu mieszkań 1 i 2-pokojowych, odpowiednio o 6,5% i 4,7%, w efekcie na kawalerkę trzeba wydać około 1000 złotych, a na mieszkanie 2-pokojwe 1430 złotych miesięcznie. Wynajem 3 pokoi jest droższy niż przed rokiem o 1/10 i średnia stawka dla całego miasta wynosi 1940 złotych.
Najwyższe czynsze za wynajem w Katowicach są osiągane w dzielnicach: Brynów, Wełnowiec-Józefowiec oraz Dąbrówka Mała. Najtaniej jest na Osiedlu Tysiąclecia i Witosa.
ŁÓDŹ
W Łodzi w porównaniu z lipcem 2009 w zauważalny jest spadek kosztów wynajmu mieszkań 3-pokojowych z 1700 złotych do 1550. Wynajem kawalerki kosztuje obecnie średnio 890 złotych i jest o 20 złotych niższy niż w lipcu 2009.
Najdroższymi, jeśli chodzi o koszty wynajmu, dzielnicami Łodzi są Śródmieście i Centrum. Zdecydowanie najtaniej jest na łódzkich Bałutach.
Darmowe mieszkanie dla studenta
Kupno 3-pokojowego mieszkania dla dziecka-studenta jest bardziej opłacalne niż wynajem, jeśli pozostałe dwa pokoje udostępnimy innym studentom. W przypadku Wrocławia, jeśli rodzice zaciągną kredyt w euro, to przychody z wynajmu 2 pokoi pokryją wysokość raty i dadzą jeszcze 167 zł nadwyżki.
Część rodziców, których dzieci w październiku rozpoczną studia, stoi przed trudną decyzją finansową. Zastanawiają się czy dla swojego świeżo upieczonego studenta kupić mieszkanie, czy też będzie on musiał zadowolić się wynajętym lokum. Preferowane jest zwykle to pierwsze rozwiązanie, ale duży wpływ na ostateczna decyzję mają oczywiście koszty.
W przypadku decyzji o zakupie mieszkania rata kredytu zwykle jest wyższa niż koszt najmu, chyba że rodzice dysponują wysokim wkładem własnym. Z drugiej jednak strony, jeśli będzie to duże mieszkanie, w którym zamieszkają inni studenci płacący za wynajem, to inwestycja może się opłacać. Zaletą tego rozwiązania jest również to, że stajemy się właścicielem mieszkania, w którym po studniach nasze dorosłe dziecko może założyć rodzinę.
Policzmy jakie są różnice w kosztach zakupu i wynajmu w różnych miastach. Na początek przyjmijmy, że nasz student wraz z dwójką znajomych wynajmują 3-pokojowe mieszkanie w Warszawie. Każdy z nich musiałby płacić 1/3 stawki najmu, czyli w stolicy będzie to 867 zł.
Teraz dla porównania przyjmijmy, że rodzice jednego z nich kupili 3-pokojowe mieszkanie, w którym ich dziecko mieszkałby oczywiście za darmo, a dwójka przyjaciół mieszkająca w wolnych pokojach płaciłaby standardową stawkę najmu. Miesięczne przychody z wynajmu dwóch pokoi wynosiłyby 1732 zł. Przy założeniu, że mieszkanie miałoby 60 m2 i przyjmując cenę za m2 na poziomie 7943 zł (średnia cena transakcyjna w II kw.), to koszt jego zakupu wyniósłby ok. 476,5 tys. zł. Jeśli rodzice studenta nie dysponują wkładem własnym, to wysokość raty w przypadku 30-letniego okresu kredytowania wyniosłaby 2374 zł (kredyt w euro) lub 3000 zł (kredyt w złotych).
W rezultacie gdyby rodzice zaciągnęli kredyt w euro, to co miesiąc nadwyżka raty nad przychodem z najmu wynosiłaby ok. 640 zł. To jednak i tak mniej niż w sytuacji, gdyby ich dziecko wynajmowało pokój. Przypomnijmy, że wtedy co miesiąc trzeba byłoby płacić 867 zł. Okazuje się więc, że zakup 3-pokojowego mieszkania w Warszawie przyniesie comiesięczną oszczędność na poziomie 226 zł nawet pomimo tego, że do obliczenia wysokości rat przyjęliśmy przeciętne oprocentowanie, a nie najlepszą ofertę na rynku.
Podobnie wygląda sytuacja w innych badanych przez nas miastach – bardziej opłaca się kupić niż wynajmować. Najbardziej jest to odczuwalne we Wrocławiu, gdzie co miesiąc trzeba dopłacać do kredytu 332 zł, ale wynajem pokoju kosztowałby 717 zł. Zysk wynosi więc 385 zł. Najmniej zyskują natomiast rodzice kupujący mieszanie w Krakowie, gdzie różnica między kosztem wynajmu a dopłatą do raty wynosi tylko 31 zł.
Jeśli jednak rodzice nie chcą ponosić ryzyka walutowego i zaciągną kredyt w złotych, to sytuacja nie będzie wyglądał już tak różowo. W Warszawie rata będzie bowiem aż o 1266 zł wyższa od przychodów z wynajmu. Po uwzględnieniu faktu, że dziecko nie będzie musiało płacić za wynajem okazuje się, że kupno jest o 400 zł miesięcznie droższe od wynajmu pokoju. Jeśli więc rodzice nie posiadają wkładu własnego i nie chcą zaciągać kredytu walutowego, to bardziej opłaca się im płacić za wynajem pokoju dla dziecka.
Dane te pokazują o ile mniej trzeba dopłacać do raty niż wynosiłby koszt wynajmu pokoju. Wartości ujemne oznaczają więc, że bardziej opłaca się wynająć niż kupić.
O wiele korzystniej przedstawiają się wyniki wyliczeń w sytuacji, gdy rodzice dysponują wkładem własnym. Przy założeniu, że kredyt zostanie zaciągnięty w euro na 75% wartości nieruchomości zlokalizowanej w Warszawie, to już rata będzie o 30 zł niższa od przychodu z najmu. Po uwzględnieniu, że posiadając mieszkanie nie trzeba płacić za wynajem okazuje się, że miesięczna korzyść z kupna wynosi prawie 900 zł. Inwestycja jest również opłacalna w przypadku kredytu w złotych. W tym przypadku korzyść wyniesie od 240 zł w Krakowie do 580 zł we Wrocławiu.
Marta Kosińska,
ekspert www.szybko.pl
Jarosław Sadowski
analityk firmy Expander – Niezależny Doradca Finansowy
Teks powstał w ramach akcji „Wynajmuj bezpiecznie”, którą wspiera Expander
Źródło: Expander