O podwyżkach informowałem was już w listopadzie, ale warto przypomnieć co się zmieni. Od 1 lutego 2017 r. użytkownicy Konta ZawszeDarmowego nie będą już mogli wypłacać za darmo z bankomatów PKO BP i BZ WBK, a klienci mBanku zapłacą 1,30 zł za wypłaty poniżej kwoty 100 zł. Na marzec podwyżki zapowiedział Alior.
Klienci Banku Pocztowego korzystający z Konta ZawszeDarmowego nie będą już mogli za darmo wypłacać gotówki z bankomatów PKO Banku Polskiego i Banku Zachodniego WBK. Taka wypłata będzie traktowana jako wypłata z bankomatu obcego, więc bank naliczy 5 zł prowizji. Za darmo będą nadal bankomaty Planet Cash. Alternatywą mogą być terminale POS na poczcie, gdzie można skorzystać z usługi cashback. Są tu jednak pewne ograniczenia. Po pierwsze wypłaty można dokonać tylko podczas opłacania zakupów (czyli trzeba coś kupić na poczcie), a po drugie limitowana jest kwota maksymalna. W kartach Visa można wypłacić jednorazowo najwyżej 300 zł, a w kartach Mastercard 500 zł.
YAY Foto
mBank wprowadzi znacznie bardziej rewolucyjne zmiany. Od 1 lutego wypłata gotówki z bankomatów uznawanych do tej pory za własne (np. Euronet czy Planet Cash) będzie za darmo tylko wtedy, gdy klient wypłaci co najmniej 100 zł. Za pobranie mniejszej kwoty bank naliczy 1,30 zł prowizji. Bank radzi, by do wypłat drobnych kwot używać usługi Blik, czyli wypłacać za pomocą aplikacji bankowości mobilnej. System wykorzystuje kody jednorazowe, za pomocą których można wypłacać gotówkę w około 15 tys. bankomatów w Polsce.
Pod koniec marca 2017 roku cennik zmieni także Alior Bank. Wprowadzi opłatę w wysokości 5 zł za korzystanie z bankomatów sieci Planet Cash dla posiadaczy Konta Internetowego i Konta Rachunki Bez Opłat (także w wersji Plus). W Koncie Rozsądnym, Koncie Korzystnym oraz byłych rachunkach Meritum Banku opłata warunkowa za wypłatę z bankomatów tej sieci wzrośnie z 3 do 5 zł. Do 5 zł zostanie też podniesiona opłata za korzystanie z bankomatów innych sieci.
Banki podnoszą opłaty za korzystanie z bankomatów, bo mniej zarabiają na interchange. W ten sposób chcą przynajmniej częściowo zasypać „dziurę”, która powstała w miejscu wpływów z tytułu interchange.