Wysokie poziomy kursów zostały wykorzystane przez eksporterów, którzy przez ostatnie tygodnie mogli jedynie pomarzyć o sprzedaży walut po tak atrakcyjnych poziomach.
Jak tylko sprzedaż walut się zakończyła, złoty ponownie zaczął się osłabiać. Sygnał do pozbywania się naszej waluty dał rynek długu, na którym inwestorzy sprzedawali polskie obligacje. Dodatkowo niesprzyjające informacje zaczęły napływać z polityki po tym, jak Samoobrona zdecydowała się poprzeć rząd premiera Marcinkiewicza. Inwestorzy obawiają się, że słaby rząd przy poparciu populistów nie będzie w stanie przeprowadzić skutecznej naprawy finansów publicznych oraz może mieć skłonność do zwiększania wydatków na cele socjalne.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym czasie kurs EUR/PLN może zaatakować poziom 4,06. Spadek poniżej psychologicznego poziomu 4,00 zaneguje ten sygnał. Najważniejszą kwestią powinno być w dalszym ciągu formowanie poparcia dla nowego rządu.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
Do rozstrzygnięć na rynku EUR/USD doszło w piątek po południu. Po słabych danych z amerykańskiego rynku pracy kurs najpierw ruszył w kierunku 1,20, by potem zawrócić i przełamać kluczowe wsparcie przy 1,19. Spowodowało to masowe zamykanie długich pozycji na eurodolarze, tydzień skończył się przy 1,1810.
W poniedziałek umocnienie dolara, choć znacznie powolniejsze było kontynuowane. Kurs EUR/USD spadł poniżej 1,18 o godz. 16.00 euro było warte 1,1780 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Dolar powinien kontynuować spadki do 1,1750. Dopiero powrót ponad przełamane w piątek wsparcie na 1,1870 – 1,19, kazałby rewidować prodolarowy scenariusz.
Raport przygotował
Marek Węgrzanowski
WGI Dom Maklerski